 |
operujeradosc.moblo.pl
leżę na podłodze pustego mieszkania i gapię sie w biały sufit. mam włączoną muzykę która zawsze sprawiała mi jakąś tam przyjemność w chwilach.. no właśnie myślę w jak
|
|
 |
leżę na podłodze pustego mieszkania i gapię sie w biały sufit. mam włączoną muzykę, która zawsze sprawiała mi jakąś tam przyjemność w chwilach.. no właśnie, myślę w jakich? to nie smutek, nie radość, nie żal za czymś, to, też nie najzwyklejszy dołek. coś dziwnego po raz kolejny, coś czego nigdy w sobie nie potrafiłam zdefiniować.
|
|
 |
cicho, głucho i bezchmurne . od jakiegoś czasu tak wygląda moje serce.
|
|
 |
nawet łzy mnie zawiodły. to był ten moment w życiu, gdy powinnam na nie liczyć, a tu nic - oczy miałam suche.
|
|
 |
wieczorami płaczę w poduszkę. następnego dnia wydaję mi się dalej, że jestem szczęśliwa.
|
|
 |
siedząc na parapecie bawiła się końcami włosów wyobrażając sobie , że znów jest małą dziewczynką , do której uśmiecha się słońce , a księżyc śpiewa kołysankę.
|
|
 |
jeszcze wczoraj myślałam , że z nimi mogę wszystko . że to najlepsi kumple na jakich mogłam trafić . dziś okazało się , że są tak samo fałszywi jak cała reszta świata.
|
|
 |
cholerny ucisk w klatce piersiowej, smutne oczy, udawany uśmiech, powracające uczucie zagubienia i bezradności, znasz to?
|
|
 |
żegnaj dzieciństwo . było mi z tobą bardzo dobrze . teraz czas na zmiany . czas powitać moją nową koleżankę - dorosłość.
|
|
 |
i nie wiem czemu, ale gdy na ciebie patrze to widzę dziwkę umalowaną czerwoną szminką, w latekswej mini i dlugich do połowy ud kozaczkach na 7 centymetrowej platformie.
|
|
 |
chciałabym w końcu w pełni móc powiedzieć 'tak, kurwa. jest na prawdę zajebiście, zero problemów, zero smutku'. niestety, moje życie to nie jakaś beznadziejna bajka na Disney Channel. to rzeczywistość.
|
|
 |
choć nie miałam do tej pory łatwo w życiu, to wciąż mam nadzieję, że coś się zmieni, pewnego dnia dostanę wszystko, czego mi potrzeba i już nigdy nie powiem, że czegoś mi brak. chcę kiedyś z czystym sumieniem wykrzyknąć "jestem szczęśliwa!".
|
|
 |
wtedy właśnie dopadł ją smutek. był gęsty i mokry jak burzowa chmura. zatapiał wszystko, wszystko przenikał, nawet bezużyteczność, którą czynił jeszcze bardziej bezużyteczną.. pożerał wszystko od wewnątrz.
|
|
|
|