|
oparykonopii.moblo.pl
oo pezet.
|
|
|
są dni, kiedy widać to jak na dłoni, jedyne czego dziś od ciebie chcą oni, chcą abyś zgubił sam siebie w pogoni, goniąc fikcyjne szczęście, czas swój trwonił.
|
|
|
taki jak ten dzień jest bez zmartwień, więc nie martwię się bo nie ma czym!
|
|
|
kolejny piękny dzień i noc, i yin, i yang, nam wszystko ułoży się - poukładam to sam.
|
|
|
uwierz mi, nic nie może, nic nie może mnie zatrzymać, bo niczego się nie boję. stroję myśli do tych dźwięków, jestem panem duszy swojej.
|
|
|
nie wiesz, co to znaczy szczęście! nie masz go w rękach! co to znaczy fałsz i co to znaczy męka! po raz kolejny wszystko znika jak widmo... już nie dajesz rady - to droga donikąd.
|
|
|
stało się, mam problem, wiem, że tego nie cofnę. niby jest dobrze ale w mojej głowie błądzę...
|
|
|
zabierz mnie stąd, proszę podaj rękę, zaprowadź gdzieś, gdzie się żyję lepiej...
|
|
|
ten świat mnie szarpie, nie patrzy na skutki, może dam się ponieść wiatrom nie zważając na warunki.
|
|
|
chcę umieć latać i zagłębiać się w chmurach! podcinać skrzydła tym, którzy mówią, że to bzdura.
|
|
|
wieczorami gwiazdy mają magiczną moc w sobie, nawet szklankom w oczach nie potrafię zapobiec.
|
|
|
|