Sam już nie wiedział co ma robić. Kochał ją najmocniej na świecie, zrobiłby dla niej wszystko, był zdesperowany jak wariat. Kupił bukiet róż i pojechał do niej. Serce biło mu mocniej niż zawsze. Kiedy otworzyła mu drzwi słowa same zaczęły płynąć z jego ust. Była zszokowana, nie wiedziała co robić. Uśmiechnęła się do niego, on ciągle powtarzał jak mocno ją kocha. Nie powiedziała mu tego samego lecz on czuł coś niesamowitego. Przytuliła go bardzo mocno, dla niego było to coś więcej niż zwykłe przytulenie, to było ważniejsze niż te słowa, bo czuł tą bliskość między nimi.
|