 |
Potrafiła uśmiechać się mimo wszystko. I to jak! Uśmiechać oczami. Nawet jeśli te były przed chwilą pełne łez. Bo jak sama mówiła, ludzie nie potrzebują jej smutku, im potrzebna jej nadzieja.
|
|
 |
jakoś będzie, oddaje Ci siebie, resztę pieprze.
|
|
 |
zastanawiam się, co myślisz gdy na mnie patrzysz.
|
|
 |
ja nie muszę jarać, ćpać i chlać, żeby być zajebistą
|
|
 |
i nic tak na mnie nie działa, jak Twoje roześmiane, niebieskie oczy, które śmieją się na mój widok i fantastyczne dołeczki.
|
|
 |
mam psa, pisanie i prochy zalecone przez psychiatrę. mam rodziców, którzy mnie kochają bezgranicznie. mam trochę przelotnych koleżanek. mam miłość. mam głupią nadzieję, że może jeszcze warto pożyć. samotność mam i bezsenne noce. i szaleństwo posiadam. jestem taka bogata...
|
|
 |
pytasz, co On takiego w sobie ma, że tak bardzo go potrzebuję? ma w sobie sens życia. mojego życia.
|
|
 |
chciałabym tak do Ciebie przyjść na całe życie. mogę?
|
|
 |
Wszyscy szukają swojej drugiej połówki,
a mnie mama urodziła w całości :)
|
|
 |
szczerze przyznaję, brakuje mi dni, w których o każdej porze wiedziałam gdzie jesteś.
|
|
|
|