Idziemy razem przez park, trzymamy za ręce
Oddycham dzięki Niej bo jest dla mnie tlenem
Upajam się bez końca ponieważ nie znam granic
Jest dla mnie wszystkim,
czasami chciałabym odejść gdzieś
byle gdzie, byle w cień
nie martw się - wrócę i obudzę Cię
bo wiem, że uciec chcesz też ,
ale to na dłużej nie zmienia nic wcale
mam ochotę wyjść i iść jak najdalej...