 |
onajestzdzira.moblo.pl
cel w życiu? zbudować piękną drewnianą ławkę i doczekać starości usiąść na niej i powiedzieć. : wszystko co zrobiłam w życiu zrobiłam najlepiej jak potrafiłam. ¦
|
|
 |
cel w życiu? zbudować piękną, drewnianą ławkę i doczekać starości , usiąść na niej i powiedzieć. : "wszystko co zrobiłam w życiu zrobiłam najlepiej jak potrafiłam." ¦
|
|
 |
dostajemy trochę samotności , a czasem małego doła . '
|
|
 |
pamiętam czasy, kiedy zawsze pierwsza łyżka Twojego nowo otwartego jogurtu..była dla mnie.
|
|
 |
Zaakceptować moje humory i zachcianki, tak .. to jest ciężkie, ale wykonalne .;*
|
|
 |
nasze wspólne objęcie na fotografi, ono będzie trwać wiecznie
|
|
 |
rodzice pewnie chcieli dać Ci na imię 'szmata' tylko ksiądz nie pozwolił. prawda?
|
|
 |
`Księżniczko, obudź się to pierd*lone życie, nie wymarzony sen ...`
|
|
 |
A może by tak popłynąć na drugą stronę tęczy?
|
|
 |
-rozstaliście się, czy macie przerwę? -tak mamy przerwę, na reklamy kurwa.
|
|
 |
Ona była inna. Zawsze uśmiechnięta, lecz strasznie naiwna! Bardzo go kochała lecz on zaczął ją unikać. Mieli się spotkać dnia następnego, czuła że to już koniec ich życia wspólnego. Nie mogła już wytrzymać, przyszła do ich miejsca pół godziny przed czasem, zobaczyła go z inną, nie miała już siły, czuła jak jej serce już nie daje rady, nie chciala już żyć! poszła do parku, wzięła żyletkę. Myślała o tym ile ich łączyło, wtedy przybiegł on powiedział ; kochanie, co ty robisz? ona; już nie mam siły, z jej rąk ciekła krew, aż serce przestało jej bić. Płakał, zrobił to i powiedział; już na zawsze będziemy razem.
|
|
 |
weszła w starym, naciągniętym swetrze. w potarganych i szerokich spodniach. rozczochrane włosy, dwie różne skarpetki. okropny makijaż, podpuchnięte, czerwone oczy. - widzisz co z niej zrobiłeś? - powiedziała jedna z jej przyjaciółek do niego. on spojrzał obojętnie, wywrócił oczami i powiedział: - mam wyjebane. choć w głębi serca czuł zupełnie co innego.
|
|
|
|