od dłuższego czasu chciałam cię poznać. no i stało się to pewnego wieczoru. przedstawiliśmy się sobie i spędziliśmy ze sobą 2 godz. milcząc. ;/ pomimo tego, że potem okazało się, że chcieliśmy tak bardzo ze sobą porozmawiać. zabrakło jednak odwagi. pożegnaliśmy się a ty drugi raz popatrzyłeś mi głęboko w oczy. przeszły mnie tak niesamowite ciarki, że ahh. ;* a teraz znów milczymy. a przecież moglibyśmy ze sb popisać ale brak nam odwagi. nie mamy zbyt często okazji się widzieć . mieszkamy zbyt daleko. ale czemu to ma zepsuć wszystko to co mogło by nas połączyć.? :|
|