Wreszcie to do mnie dotarło. ja z nim nie chodziłam ( bo pisanie ze sobą to nie jestchodzenie). On jest inny niżgo sobie wyobrażałam. Jest podrywaczem, któremu uległam, któremu dałam się uwieść. A gry skończył się bawić mną poszedł do innej. Zrozuwiałam to po roku uganiania się za nim. Ja po prostu wyobrażałam go sobie jako slodkiego chłopaka, który jest zabawny i pomysłowy. Myliłam się. ALE CIESZĘ SIĘ ZE JESTEM SINGILEKĄ. :p
|