|
oluuuuniaaaa.moblo.pl
Mało kto z was zdaje sobie sprawę jak jeden głupi buziaczek w opisie do innej może tak cholernie zaboleć
|
|
|
Mało kto z was zdaje sobie sprawę jak jeden głupi buziaczek w opisie do innej może tak cholernie zaboleć
|
|
|
Silę się na obojętność, udaję, że mnie nie interesujesz, nie zadaję pytań,
na które bardzo chcę znać odpowiedzi, unikam spotkań, chociaż Twoja twarz jest pierwszą,
którą sobie przypominam każdego wieczora i poranka. Tęsknię. Ale nie powiem Ci o tym,
bo łudzę się, że któregoś dnia to Ty zrobisz to pierwszy.
|
|
|
-kocham go.
-wydaje mi się, że jest za wcześnie. Że to jeszcze nie jest miłość.
-a jakie są objawy miłości?
-nie możesz zasnąć, myślisz ciągle o nim, tęsknisz za nim, pragniesz go,
marzysz o nim, uwielbiasz go mimo wszystko, delektujesz się jego zapachem i głosem,
masz motylki w brzuchu na samą myśl o nim, nie możesz bez niego wytrzymać...
- a wiec kocham Go.
|
|
|
ale bajerować to kurwa umiałeś
|
|
|
Krzyczałam wtedy tak głośno "pieprzyć miłość", jeszcze głośniej szlochałam każdej nocy i błagałam o nią
|
|
|
Przypadkowo przed chwilą pomyślałam o Tobie. O, teraz też.
|
|
|
Tak bardzo chciałbym widzieć Cię więcej i częściej,
trzymać za rękę, łapać powietrze, opowiadać Ci jak bardzo zwariowałam.
|
|
|
Nigdy nie chciałam się w Tobie zakochać... Samo tak jakoś wyszło
|
|
|
Wracasz do domu wolnym krokiem, słyszysz dźwięk sms-a. Sprawdzasz nadawcę wiadomości,
po czym serce zaczyna walić jak oszalałe. Czytając treść sms-a czujesz, jak miękną Ci nogi.
Opierasz się o pobliski murek, by utrzymać równowagę. Czytasz smsa po raz drugi.
Trzeci. I kolejny. I jeszcze raz. I jeszcze! Czytasz go tysiąc razy,
a twoje usta rozkreślają się nagle w uśmiechu tak szczerym, że ktoś z boku pomyślałby na pewno,
że zwariowałaś. Znasz to?
|
|
|
A ona głupia łudzi się, że kiedyś spojrzysz na nią i pokochasz tak,
jak ona Ciebie... I że kiedyś podejdziesz do niej i wyznasz jej miłość,
a ona wtedy wybuchnie szczęściem i wykrzyczy, że marzenia się spełniają!
|
|
|
i widziałam Cię pierwszy raz od naszej rozmowy.
Patrzyłeś mi prosto w oczy. Wytrzymałam Twoje spojrzenie aż sekundę,
a potem gwałtownie odwróciłam głowę, nie to nie było naturalne,
przeszedłeś obok, a ja uciekłam do toalety powstrzymując łzy. chyba nie potrafię zapomnieć
|
|
|
- ej jesteś ?
- sorry nie było mnie przez chwilkę.
- a gdzie byłaś?
- w Niebie.
- jak to w niebie ?
- zawsze jestem w niebie gdy do mnie napiszesz
|
|
|
|