|
olka.fasolka.moblo.pl
Dopóki mogę iść o własnych siłach pójdę tam gdzie zechcę.
|
|
|
Dopóki mogę iść o własnych siłach, pójdę tam, gdzie zechcę. ; )
|
|
|
sprawmy, aby świat stał się piękniejszy
|
|
|
tak Ci zależało. a teraz nawet głupiego 'siema' nie powiesz..
|
|
|
mam już dość bycia sama. potrzebuję tych 2 słów 'Kocham Cię' , tych uniesień, tych scen zazdrości. tych uśmiechów, tych chwil, których nie zapomnę do końca swych dni.
|
|
|
czuję potrzebę poznania kogoś, kto przewrócił cały mój świat do góry nogami..
|
|
|
On i ona, kochali się na zabój. Byli wzorem miłości, aż można było zazdrościć. Pisali ze sobą po kilkanaście godzin dziennie, a nocami musieli sie dosycać rozmowami telefonicznymi bo zawsze mieli sobie wiele do powiedzenia. Jedno uzupełniało drugiego i dzięki temu byli idealną parą lecz był jeden problem.. Od dnia kiedy się poznali nigdy nie mieli okazji się spotkać. Nie przejmowali się tym, byli pewni że nic nie stanie im na drodze i bez względu na wszystko i tak się nie rozstaną. Nadeszła wielka chwila, dzień spotkania.. wszystko było zaplanowane, miasto, miesjce i godzina. Czekała na placu. Siedziała na ławce. On spóźniał się o kilka minut. Dziewczyna niepokoiła się. Nagle podjechał chłopak na wózku inwalidzkim. - Przepraszam za spóźnienie, ale nie mogłem podjechać pod chodnik. Nic nie odpowiedziała. Patrząc w martwy punkt wstała i odeszła z miesjca spotkania. Nie miał zamiaru za nią gonić.. Powiedział sam do siebie - Heh prawdziwa miłość? Wstał i odszedł w przeciwną stronę.
|
|
|
nikomu. nawet Tobie, nie życzę takiego bólu, którego Ty zadałeś mi.
|
|
|
wszyscy sie denerwują, a ja mam wyjebane! ; D
|
|
|
uwielbiam mieć wyjebane ; )
|
|
|
Zrozumiałam matme, ale nie mogę zrozumieć jednego sms'a czytanego 845352 razy; 'nie kocham cie już' ..
|
|
|
miała w domu problemy o których mu opowiadała, bo był jej miłością i ufała mu jak nikomu innemu. a on to wykorzystywał przeciwko niej.. następnego dnia cała szkoła wiedziała, że ma ojca alkoholika..
|
|
|
kochał ją i chciał z nią być, ale bał sie co powiedzą kumple.
|
|
|
|