|
olivvka123.moblo.pl
pod koniec swojego życia chciałabym wiedzieć kto się we mnie kochał.
|
|
|
pod koniec swojego życia chciałabym wiedzieć kto się we mnie kochał.
|
|
|
' Umieć kochać - do tego trzeba ukończyć szkołę cierpienia.
|
|
|
' obiecałeś mi miłość na zawsze , szczęście , zakochanie po wieki , i że zawsze będziemy razem , a ja jak jakieś małe głupie dziecko Ci uwierzyłam .
|
|
|
' Dbajmy o dno na które spadamy, bo jeśli go zabraknie, możemy lecieć w nieskończoność ..
|
|
|
' ogólnie mam to w dupie, ale coś jednak sprawia, że wciąż o tym myślę.
|
|
|
' a gdy jemu przestaje zależeć, ty czujesz, że jednak go kochasz .
|
|
|
' . skoro ci już nie zależy , to po co się tak gapisz ? tam obok masz to swoje ' szczęście ' .
|
|
|
' Usiadła na balkonie podkurczając nogi i obejmując je rękoma. Położyła głowę na kolanach i z dokładnością obserwowała spadające z nieba krople, które rozpryskiwały się o posadzkę. Siedziała tak dłuższy czas zastanawiając się kim tak naprawdę dla niego jest.
|
|
|
' wiesz dlaczego jak rysujesz dwa serca nigdy nie są równe? - bo zawsze jedna osoba kocha bardziej .
|
|
|
' I znalazłam swoja Narnię, ale nie ma w niej żadnej czarownicy, a książę nosi szerokie spodnie i jest tysiąc razy bardziej przystojniejszy od Kaspiana.
|
|
|
- możemy pogadać? - zapytał zdenerwowany. od razu wiedziałam o co chodzi, wyszliśmy na zewnątrz z klubu. oparłam się o ścianę budynku i patrzyłam na niego. stanął do mnie tyłem, wkładając ręce do kieszeni i patrząc przed siebie. w myślach powtarzałam sobie tylko 'niech już będzie po wszystkim'. - nie wiem od czego zacząć, wiem że się wkurzysz.. - mówił pod nosem. - powiem prosto z mostu. kocham cię i będę o ciebie walczył, wiem że jesteś z moim najlepszym przyjacielem, ale to co do ciebie czuję przebija wszystko. - powiedział podchodząc do mnie. oparłam się o barierkę balkonu patrząc na czubki butów. złapał mnie za rękę podnosząc mi głowę, spojrzałam mu prosto w oczy, nasze usta były od siebie oddalone o milimetry. - to jest bez sensu. - syknęłam i pobiegłam do środka.
|
|
|
' zanim uśniesz zapamiętaj, że ja bez Ciebie to jak bez bliskich święta, jak lekarz bez pacjenta studia bez studenta, telekomunikacja bez abonenta.
|
|
|
|