|
olcia2049.moblo.pl
rzućmy monetą. orzeł zostajesz ze mną reszka rzucamy jeszcze raz.
|
|
|
rzućmy monetą. orzeł - zostajesz ze mną, reszka - rzucamy jeszcze raz.
|
|
|
kocham spotykać cie przypadkiem. moge ci wtedy pokazać moją udawaną obojętność w stosunku do ciebie. obojętność wyćwiczoną przed lustrem. że wcale nie boli mnie serce. że wcale nie przechodzą mi dreszcze po całym ciele. że wcale nie ściska mi się gardło na widok twojego uśmiechu... cholera! nadal nie moge o tobie zapomnieć.
|
|
|
Przestań się oszukiwać dziewczyno. Gdyby mu zależało to by znalazł sto sposobów, żeby się z Tobą skontaktować. Nie odzywa się? Szuka sto powodów, dla których zawsze "nie może". Przejrzyj na oczy, mała.
|
|
|
Spójrz na nich idących za rękę, jakoś stworzyli swoją własną ziemię obiecaną.
|
|
|
gdzieś między piciem a paleniem zabrakło ci czasu na miłość..
|
|
|
bo żyjemy w świecie gdzie niewłaściwe trampki czynią z człowieka wyrzutka, miłość okazuje się przez opisy na gg, a przyjaźń przez pineski na nk.
|
|
|
Kolejny papieros,koleje zaciągnięcia jedno za drugim , kolejno wymieniane powody dlaczego tak bardzo go nienawidzę a między oddechami ciche westchnienia miłości...
|
|
|
serce jest jak telefon: albo zajęte, albo nie łączy.
|
|
|
i jak głupia patrząc na żółte słoneczko gg przy Twoim imieniu, mówię: napisz, napisz, napisz...
|
|
|
teraz idę w deszczową noc przez ulicę wyklinając życie z papierosem w ręku. spotykam Cię, a Ty pytasz co się stało, przecież zawsze byłam taka poukładana, nigdy nie przeklinałam, nie paliłam. co się stało.!? zostawiłeś mnie, kretynie. papierosy, zastępują mi Ciebie - najwyraźniej muszę być od czegoś uzależniona. a przekleństwa.? przekleństwa pozwalają mi uwolnić wewnętrzną rozpacz, spowodowaną Twoim odejściem
|
|
|
Wolę otaczać sie chłopakami którym ufam , niż dziewczynami które są dwulicowe!
|
|
|
no ale kiedy mówisz do mnie słońce traktuję to co nieco opacznie, ty jesteś jednym a ja drugim końcem, daleko nam do siebie strasznie.
|
|
|
|