|
- Urażona duma złość to nie rozczula
- Jestem dumna...przecież wiesz
- Zazdrościsz? Twoja krytyka mnie nawet nie dotyka... !
- (…)I dziś sama nie rozumiem jak przez własną dumę mogłam ciebie zranić(…)
- Nie martw się i tak jestem lepsza od Ciebie, nawet nie śnij o przewadze nade mną.
- Przez urażoną dumę ludzie popełniają najwięcej błędów.
- Upadlam, podniosłam się...bądź pewny że za każdym razem podniosłe się!
- Nie chciała, aby widział, że płacze. Była przecież taka dumna.
- To Twoja duma, czy może poza? Twoje słowa to hipnoza i nie pozwól mi ich kraść...
- To, do czego moje serce tęskni do teraz - miłość i duma…
|
|
|
ona nie chciała się narzucać. on nie chciał jej za bardzo komplikować życia sobą. tak jakby nie wiedzieli, że znaczą dla siebie więcej niż wszystko
|
|
|
Jebać fałszywych przyjaciół...!
|
|
|
Życie jest zbyt krótkie na zastanawianie się , czy warto..!
|
|
|
za mało odwagi by czasem wprost coś powiedzieć...!
|
|
|
Ona musiała się zauroczyć, ale zawsze odwracała wzrok, kiedy patrzył jej w oczy..
|
|
|
` - czego w życiu nienawidzisz najbardziej? - zapytał ją miękko. - dwóch słów: kiedyś, bo to jakby deklaracja, że się nie umie umiejscowić w czasie, czyli zmyśla. i na pewno, bo nic na tym świecie nie jest pewne...
|
|
|
`- dziewczyno co Cię tak do niego ciągnie? - nie wiem, oczy, uśmiech, usta, styl, gadka... to coś.`
|
|
|
- nadal go kochasz... - nie... - kłamiesz ! - nie ! - i tak wiem, że nadal go kochasz... - nie ! - dlaczego kłamiesz ? - nie kłamię... - kłamiesz ! - ile razy mam powtarzać, że NIE! - tyle, aż w końcu sama w to uwierzysz
|
|
|
- nadal go kochasz... - nie... - kłamiesz ! - nie ! - i tak wiem, że nadal go kochasz... - nie ! - dlaczego kłamiesz ? - nie kłamię... - kłamiesz ! - ile razy mam powtarzać, że NIE! - tyle, aż w końcu sama w to uwierzysz
|
|
|
- Bądź przy niej. - Co? - bądź przy niej kur*a ! Nigdy jej już nie zostawiaj! - Ale o co chodzi przecież ja dla niej nic nie znaczę. - Eh Nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz.
|
|
|
On kochał - Ty nie wierzyłaś. On mówił - Ty nie słuchałaś. On tęsknił - Ty szalałaś. On płakał - Ty się śmiałaś. Dziś Ty kochasz, a on nie wierzy. Dziś Ty mówisz, a on nie słucha. Dziś Ty tęsknisz, on szaleje. Dziś Ty płaczesz, a on się śmieje. Nigdy nie będzie tak jak chciałem, żeby było, bo taka była właśnie ta nasza "miłość"
|
|
|
|