Kochasz mnie.? Tak. Dlaczego.? Bo inaczej nie umiem. No ale czemu.? Bo tak. Jak tak.? Tak. Wyjaśnij mi to. Jesteś jak powietrze. Powietrze jest niewidoczne. A
-Kochasz mnie.? -Tak. -Dlaczego.? -Bo inaczej nie umiem. -No ale czemu.? -Bo tak. -Jak tak.? -Tak. -Wyjaśnij mi to. -Jesteś jak powietrze. -Powietrze jest niewidoczne. -Ale zawsze przy Tobie. -Nieodczuwalne. -Zawsze Cię otula. -Nadal nie rozumiem. -A umiesz żyć bez powietrza.? -Nie -A ja nie umiem żyć bez Ciebie.
poproszę lek przeciwbólowy. - a na co ma być.? - na serce. - a jaki rodzaj miłości.? - wielka, bezgraniczna i nieodwzajemniona. - och, przepraszam, ale niestety wszystkie już wyszły, jest duże zapotrzebowanie.