Widziałam Cię dzisiaj! Z nią! śmiałeś się i żartowałeś jak gdyby nigdy nic.. Bolało!Stałam i gapiłam się na ciebie jak zahipnotyzowana.. Stałeś się moją trucizną do cholery!! I pomyśleć, że jeszcze kilka tygodni temu byłeś jak lekarstwo oddzielające mnie od szarej rzeczywistości.. Teraz przez ciebie nie mogę marzyć.. Jesteś w każdej komórce mojego ciała.. Chcę cię wreszcie znienawidzić, albo nie bo to też jakieś uczucie.. Chcę żyć tak jakbyś nie istniał.. Czy proszę o tak dużo?Na moment nasz wzrok się spotkał, jak głupia miałam nadzieję, że podejdziesz i powiesz, że tylko mnie kochasz!! że tylko mnie pragniesz!! Ale ty na chwilę zamarłeś.. Spojrzałeś na mnie smutno, a potem wróciłeś do swojego świata i znów się z nimi śmiałeś..Chyba wolałabym, żebyś kpiąco się uśmiechnął, niż żebyś robił taką minę.. Przez to cierpię jeszcze bardziej..Zniszczyłeś mnie od środka..Jedyne co chcę wiedzieć to dlaczego?! DLACZEGO DO CHOLERY?!?!
|