|
ogarnijtensyfxx.moblo.pl
W tym kraju pijesz gdy się cieszysz pijesz gdy jesteś smutny.
|
|
|
W tym kraju pijesz, gdy się cieszysz, pijesz gdy jesteś smutny.
|
|
|
Lepiej żebyś pił niż palił - twierdzi społeczeństwo, z tym, że ziele to spokój, a alkohol to szaleństwo.
|
|
|
Pieprzyć to wszystko, nie patrzeć na nic ani na nikogo, żyjąc własnym życiem , mieć zwyczajnie wyjebane na całe otoczenie , żyć tym co się ma.
|
|
|
Teraz moje uczucia dzielą się na dwóch kolesi . na tego którego kocham od niedawna, od pierwszego wejrzenia . i na tego drugiego, który złamał mi serce i go nienawidze, ale jedna wciąż coś do niego czuje, ale już mniej, bo moje uczucia dzielą się na nich dwóch . pokręcone, ale właśnie takie jest moje życie.
|
|
|
Przepraszam tych, co powinnam. Za to, że jestem taka trudna. Za niewypowiedziane myśli. Za zbyt skomplikowane słowa. Że mówię 'odejdź' myśląc 'zostań'. Za chwile milczenia i brak znaków życia. Za to, że zamykam się w sobie, gdy tego nie chcę.
|
|
|
Jesteśmy młodzi, łapmy chwilę, pytasz po co? na pewno będzie spoko, raz się żyje.
|
|
|
Siedziała z papierosem w dłoni i napawała się tym wspaniałym uczuciem, że już go nie potrzebuje do szczęścia.
|
|
|
Idę na papierosa znów, by pośród dymu nikotyny utracić wspomnienia. Pierwszą i ostatnią rzecz, która nas łączy.
|
|
|
zaufanie jest wtedy, gdy nie czujesz potrzeby by powiedzieć "chciałabym aby to pozostało między nami".
|
|
|
ogarnij się - nie da się zatrzeć śladów po największej miłości życia i wymazać najzajebistszych wspomnień w 10 minut.
|
|
|
Oduczyłeś mnie palić, nazywałeś mnie głupolem i łobuzem, przyzwyczaiłeś mnie do swojego oddechu na moim karku. Zawsze poprawiałeś mi szalik i zapinałeś kurtkę po samą szyję, robiłeś najlepszą herbatę i zawsze miałeś przy sobie chusteczkę - dla mnie, a co najważniejsze zawsze przy mnie byłeś. Proszę bądź już zawsze ! : *
|
|
|
na pewno chcesz być z dziewczyną, która potrafi siedzieć na mrozie -10 stopni, o pierwszej w nocy i jeść sałatkę owocową? chcesz taką, która będzie przekrzywiać na dyskotekach Shakirę, wpieprzać w środku zimy lody bakaliowe i zabierać Ci szlugi? tak myślałam. no w końcu - pan ryzykant.
|
|
|
|