Idealne wakacje ! Takie jak w filmach. Gdzie liczy się każdy dzień... z najbliższymi. Codziennie wypady na miasto, wieczorne koncerty. Randki co drugi dzień z innym chłopakiem - normalnie flirtowanie na Maxxxa . Późne powroty do domu. Emocje w 1oo %. Ciało opalone, aż chłopacy slinią się na widok tak pięknego ciała. Ogiska w pobliskim lesie. Niezapomniane chwile. Czemu mnie to nie spotyka. Czuję, że kolejny dzień zmarnowany przed kompem i rozmyślaniu o nim. Marzenia i porozrzucane chusteczki. To nie są wakacje !!! To zwykły dzień nastolatki, zakochanej nastolatki. Brakuje tego cholernie.I co kurwa ?? Pomarzyć nie wolno ? /ogarnijsiexd
|