Wyobraź sobie, że w ciepły dzień wchodzisz do sklepu i kupujesz loda na patyku. Jesz go, ot tak. Idziesz pełną słońca ulicą i nagle lód- ni stąd ni zowąd- spada na ziemię. Okropne uczucie. To co przed chwilą było w twoich rękach, to, co należało do Ciebie leży teraz na chodniku. Stało się.
|