|
ironicznie, mierzę ją wzrokiem. zaznaczam, swój teren. myślała, zdzira, że nie umiem o swoje walczyć. z miłą chęcią wyprowadzę, ją z błędu.
|
|
|
wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? nie wiesz? to proszę nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany.
|
|
|
. nie jestem kurwą by dogodzić wszystkim .
|
|
|
Już chuj mnie obchodzi o co w tym wszystkim chodzi. ;]]
|
|
|
fakt, że sobie nie radzę. I co na to poradze? Środkowy palec raczej, tak czy inaczej.
|
|
|
Ktoś woli komfort od prawdy, to normalne,zwyczajne, chociaż chyba też niewybaczalne..
|
|
|
wstyd mi za świat ten... kto mnie zdradził ,że czuję ten niesmak?! to tak jak bym przywiązany był sznurem do krzesła... uwierz wstyd mi, za ten czas, za to miejsce, ludzi wartości, bo ten świat zgubił serce.
|
|
|
tylko prawdą naprawiam to co fałszem zepsute
|
|
|
ktoś mówi - bawić się przestań, a to moje życie, więc po co się wpieprzasz .
|
|
|
Nie ogarniam tego fałszu na twarzach wielu ludzi...
|
|
|
Niektórzy nie mają inklinacji wybaczania. Po prostu zrywają kontakt z ludźmi, którzy im dopiekli, i w ten sposób rozwiązują problem. Ktoś, kto nie istnieje, nie może Cię już zranić. Dobry sposób na życie, zamierzam go stosować.
|
|
|
i powiedz mi później że to kobiety są kurwa niezdecydowane..
|
|
|
|