wśród stosu pluszowych misiaków znalazłam Jego. moje w y m a r z o n e g o. miał urwane ucho i dziurę w brzuchu. troszkę brudne futerko i buty nie do pary. kocham Go, bo nie lubię perfekcji.
nie ważne czy tańczę w deszczu, śpiewam do swojej szczotki, piszę wypracowanie do szkoły, rozmawiam z przyjaciółką przez telefon czy na gg, gram w siatkówkę czy robię cokolwiek innego, wszystko o czym potrafię myśleć to t y .