|
I kto tu kurwa mówi o uzależnieniu? Kolejny rok dostarczam wam rapu jak tlenu.Piszę teksty bez przerwy,tak samo piję wódkę.Mimo wszystko wolę rap, niż alkoholowy uśmiech.
|
|
|
oddałbym za to serce, swój czas i talent, jedna miłość dla bitu, pod płynący alfabet.
|
|
|
wiedzieć co jest fałszem a co faktem w tym pojebanym bagnie, gdzie życia rytm często mija się z taktem.
|
|
|
mój rap to prawdziwa muzyka, te bity, każdy z nich serca dotyka.
|
|
|
nie każdy pomysł na siebie jest mądry. nie każdy rap, który się sprzedał jest dobry.
|
|
|
raga i rap jak siostra i brat
|
|
|
nakręca mnie ta cała atmosfera, muzyka dla mnie zawsze w roli bohatera.
|
|
|
Wiesz. Powinnam Ci życzyć, aby ktoś kiedyś złamał Ci
serce tak jak Ty złamałeś je mnie. Ale nie będę. Mało tego.
Powiem Ci, że będę pierwszą osobą, która z miłą chęcią przypierdoli
w twarz osobie, która Cię zrani. Może wtedy zrozumiesz..
|
|
|
- Tato...
- Co?
- Gówno 1-0 dla mnie.
- Nigdzie nie wychodzisz 1-1.
|
|
|
Masz ze mną szanse jak przydrożna dziwka z pędzącym tirem
|
|
|
moge być najebana ale z wami zawsze stane do wódki czy browarów . taki charakter że musimy sie razem napierdolić .
|
|
|
albo wy ich wychowacie albo zrobią to ulice tylko od was to zależy ukochani rodzice .
|
|
|
|