|
oddychajdzifko.moblo.pl
no chyba uczę się dokonywać wyborów słusznych co najważniejsze duma mnie rozpiera boję się niektórych ludzi naprawdę to okropne kiedy zdaje ci się że kogoś widzi
|
|
|
no chyba uczę się dokonywać wyborów, słusznych co najważniejsze, duma mnie rozpiera
boję się niektórych ludzi, naprawdę, to okropne kiedy zdaje ci się, że kogoś widzisz a to tylko zwidy!
daję radę, niech tylko ktoś we mnie ciągle wierzy, to cholernie pomaga
|
|
|
Sukcesy trwają, dopóki ich ktoś nie spieprzy. Porażki są wieczne.
|
|
|
przecież pragniemy tylko ludzi i rzeczy nieosiągalnych...
|
|
|
Kocham ludzi, którzy są na tyle żałośni żeby swoje problemy nakładać też na innych,
żeby samemu nie ponosić za nie kary tylko mieć do tego towarzyszy. Egoiści.
|
|
|
Nie mam czasu umierać, zmieniać się, nie licz, że odejdę,
Odwaga pcha nas przed siebie. Zależy tylko od ciebie
Czy się na nią zdobędziesz, Pozostaniesz na tym świecie
Czy za wcześnie z niego odejdziesz.
|
|
|
Kto walczy z potworami, powinien się strzec, by walka nie uczyniła go jednym z nich.
Bo kiedy długo patrzysz w otchłań, otchłań zaczyna patrzeć w ciebie.
|
|
|
nikt ci nie pomoże, musisz wstać sama
(a jeżeli czasem to nie wychodzi to leż na ziemi ile zechcesz)
|
|
|
Nie ma bardziej szczerej miłości niż miłość do jedzenia.
|
|
|
Chce się położyć, wtulić w poduszke, schować pod kocem i umierając przez za duzo soku marchewkowego w brzuchu zasnąć. Mogę? Potrzebuje snu. Potrzebuje przespać jakieś 2 miesiące, obudzić się w maju i zacząć żyć tak jak chce.
|
|
|
chciałam opisać coś co czuje, ale to beż sensu. nie mam na to słów, ochoty żeby się z kimś dzielić. za duży mętlik w głowie na cokolwiek, oprócz patrzenia bezcelowo w jeden punkt.
|
|
|
od tamtego czasu mineło kilkanaście miesięcy, zmieniło się wszystko, odwróciło o 180 stopni, sama też pod wieloma względami jest inna. niby wszystko wyglada inaczej, ale jednak jest parę małych szczegółów które ciągle pozostały niezmienne. interpol znowu jest w playliście, zbliża się zima, wiosna. ona cały czas siedzi w tym samym miejscu, pijając ulubioną herbatę z cytryną i owijając się kocem trzęsie się z zimna. w głowie pozostał cały ten wcześniejszy burdel z którym wciąż sobie nie może poradzić i co najgorsze ciągle odczuwa chora bezsilność. więc czy tak naprawdę cokolwiek zmieniło się w jej życiu? tym razem zna uczucie szczęscia, którego osiągnięcie jest dla ludzi życiowym celem, o które warto walczyć i dbać o to by nigdy nie zniknelo... tym razem niepotrafi oddychać z zupełnie innego powodu...
|
|
|
chyba nie dla mnie to całe...
wszystko.
|
|
|
|