|
oddalona.moblo.pl
słysząc na słuchawkach równo bijące werble oddając serce gdy zamieniam tusz na poezję
|
|
|
słysząc na słuchawkach równo bijące werble, oddając serce, gdy zamieniam tusz na poezję
|
|
|
otwierasz powoli własną puszkę pandory
|
|
|
łatwiej spadasz na dno gdy jesteś na szczycie
|
|
|
przyszło mi się uczyć na swych a nie cudzych błędach
|
|
|
najważniejsze jest to, co masz w sercu, dopiero później kasa
|
|
|
niech wam banknoty do końca nie przysłonią oczu, co to za motyw, że na ich widok nie trzymasz moczu?
|
|
|
być może jestem niepoprawnym marzycielem, ale ja was proszę o tak na prawdę niewiele
|
|
|
słuchaczu, graczu, jesteśmy częścią tej gry, wiem, że to powód do płaczu, kiedy patrzę na ten syf, które w około sieją swą niewiedzą tą zarazę, wszyscy razem możemy stać się na jej drodze głazem
|
|
|
to terrorysta dobija nas tykaniem, na ręce w kieszeni, z wahadłem i na ścianie
|
|
|
bądź sprytny, na czas nie ma bata, zabija nas w ratach, jest panem świata, każdy chce mieć go więcej, więcej, prędzej czas minie, osłabną ręce, zmieni nam twarz, nie raz da się we znaki, jeśli z nim grasz, nie masz szans by go zabić
|
|
|
czas ucieka cały czas, skąd to znamy, nie może się zatrzymać jak Harrison Ford w 'Ściganym'
|
|
|
a czas ma to w dupie i płynie nieubłaganie, zegar tyka tik tak i nawet gdy przestanie, to tylko siadła bateria, czas płynie dalej
|
|
|
|