|
oddalona.moblo.pl
czasem masz chwile zwątpienia wtedy nie ma nic znaczenia kiedy doceniasz wspomnienia zmienia się Twój punkt widzenia.
|
|
|
czasem masz chwile zwątpienia, wtedy nie ma nic znaczenia, kiedy doceniasz wspomnienia - zmienia się Twój punkt widzenia.
|
|
|
wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru seundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy? wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu, masz płacz na końcu nosa? wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? wiesz jak to jest, kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz? nie wiesz? to proszę nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany.
|
|
|
paradoksalnie jestem wulgarna i chyba z każdym dniem bardziej chamska.
|
|
|
Teraz nawet nie wiem dlaczego płacze, już powoli oswajam się z myślą ze już nigdy nie będziesz mój, już mi lepiej gdy o Tobie myślę, choć boli jeszcze trochę, ale nie aż tak jak wcześniej. Teraz jest mi źle chyba, dlatego ze brakuje mi osoby, dla której była bym całym światem i okiem w głowie. Chciałabym poczuć się potrzebna komuś z kim byłabym szczęśliwa i wierzyła ze miłość istnieje.
|
|
|
nie sztuką jest zdobyć mężczyznę. sztuką jest Go przy sobie zatrzymać. bez przymusu czy szantażu. z Jego osobistej woli.
|
|
|
tłumaczyli mi jak pięcioletniemu dziecku, że to nie jest koniec świata i trzeba dalej żyć.
|
|
|
tylko on potrafił przy swoich kolegach pocałować mnie w czoło na pożegnanie i kazać być dzielną przez ten czas, kiedy nie będzie go ku mojego boku.
|
|
|
pragnę się odizolować. zapomnieć. wyłączam wszelakie komunikatory. wyjmuję baterie z telefonu. nie otwieram drzwi. nie podnoszę domofonu. wyjadę. daleko. spakuje tylko niebiański uśmiech mój ulubiony strój kąpielowy i wyjadę. zostawiając każde ze złych wspomnień. przestanę myśleć. i wreszcie zacznę cieszyć się życiem. bez obsesyjnego analizowania błędów, które popełniłam. będę moczyć swoje czerwone paznokcie u stóp w złotym, zagranicznym piasku. moja podświadomość będzie świeciła pustkami, a ja będę beztrosko uśmiechać się do każdego z obcokrajowców w ramach złamania bariery językowej. będę żyć. bez myśli. bez wyrzutów sumienia.
|
|
|
Dawno nie płakałam. zapomniałam jak smakuję tęsknota za tobą... A teraz czuję to z podwójną siłą.
|
|
|
Teraz już ufam nielicznym osobom. znajomość z fałszywymi twarzami mam za sobą.
|
|
|
Cała przeszłość miga mi przed oczyma czasami tak szybko, że nie mogę powstrzymać. Łzy strumieniami spływają po policzkach.
|
|
|
Ogromnie tęsknie za tym co było kiedyś.. za tym jak oboje śmialiśmy się z siebie, za tym jak kradliśmy wiśnie z ogródka sąsiada, za tym jak całowałeś mnie po brzuchu, naprawdę za tym tsknie.. tęsknie tak, że nie da się tego opisać poprostu. Wróć, proszę, bo oszaleje do reszty.
|
|
|
|