 |
oddalona.moblo.pl
mam ludzi od wódki i takich od gadek szczerych niestety wiecej jest tych pierwszych tutaj życie nie zna bariery.
|
|
 |
mam ludzi od wódki i takich od gadek szczerych, niestety wiecej jest tych pierwszych tutaj życie nie zna bariery.
|
|
 |
nie możesz cofnąć już, tego momentu, odchodzisz, zasypiasz, jesteś coraz bliżej zgiełku.
|
|
 |
proszę, otwórz oczy, nie zasypiaj, jest tyle chwil przed tobą, do zdobycia.
|
|
 |
ty i twoje łzy, w tej chwili tworzycie jedność, ty i twoje nerwy, odchodzą w obojętność.
|
|
 |
ty zdradzony przez bliskich, ta blizna nie zapomina nigdy, przede wszystkim.
|
|
 |
sam myślę o chwilach, które ranią mnie mocno, czekam na dzień, w którym odnajdę własną wolność.
|
|
 |
obiźnione rany, dla mnie pożegnalna wstęga, tak jak potęga, jestem słaby, znowu za dnia klękam.
|
|
 |
wspomnienia wracają, tak jak wraca ta pętla, boję się straty, mówię tobie to z całego serca.
|
|
 |
sięgam pamięcią wstecz, do tych chwil, w których upadłem.
|
|
 |
któregoś dnia odejdę, wtedy się pożegnamy.
|
|
 |
tamtego dnia, również myślałem o tym samym, dojebać samego siebie, odebrać nadzieje mamy.
|
|
 |
sama gadka o lepszym jutrze nie wystarcza. nie licz na farta niech ruszy Twoja wyobraźnia.
|
|
|
|