a kiedy oswoiłam się z myślą,że on ma już dziewczynę i ja nie jestem jego spełnieniem marzeń,lecz ona,ujrzałam go na ulicy,tym razem bez zorganizowania zbiegu okoliczności.Uśmiechną się do mnie tak jak kiedyś i szczęśliwym głosem powiedział 'siema',wszystko wróciło,uświadomiłam sobie,że tak naprawdę nie umiem bez niego żyć..-,-
|