|
o_n_a_a.moblo.pl
Dlaczego ludzie którzy się kochają nie mogą być razem ? Ponieważ tak na prawdę nie wiedzą ile dla siebie znaczą .
|
|
|
- Dlaczego , ludzie którzy się kochają nie mogą być razem ?
- Ponieważ , tak na prawdę nie wiedzą ile dla siebie znaczą .
|
|
|
Bawiła się życiem lepiej niż dziecko zamknięte przez przypadek na jedna noc w disneylandzie.
|
|
|
A wieczorami leżała na trawie wpatrzona w gwiazdy, myśląc o nim. Zastanawiała się, co powie, gdy już się spotkają, układała w głowie całe dialogi. A nigdy nie odważyła się nawet powiedzieć mu "cześć".
|
|
|
"Chociaż raz być suką i olewać wszystkich z góry na dół, chociaż raz mierzyć wszystkich bezczelnie wzrokiem, chociaż raz zniszczyć komuś życie, chociaż raz mieć wszystko w dupie i być taką wielką egoistką. "
|
|
|
Gdy przypadkiem spotkam Cię na imprezie z piwem w ręku , podejdę ze swoim uderzę w Twoje i wzniosę toast ' za frajerów!'
|
|
|
Bo wiesz, nieważne czy to prawdziwa miłość, letnie zauroczenie, szalona miłość czy totalne złudzenie, czy moglibyście być razem do końca życia czy tylko przez dziesięć minut - boli tak samo gdy ktoś ci to odbiera. Bo tak samo umiera nadzieja, a nadzieja jest zawsze prawdziwa...
|
|
|
Wielu facetów mi się podoba . Kilkunasty mnie kręci . Na widok niewielu zapiera dech w piersiach . W paru podoba mi się och niezwykła osobowość , a w kilku innych zabójcze spojrzenie . Jednak kochać mogę tylko jednego , i nie wiadomo czemu ale padło na ciebie .
|
|
|
"Szła nawalona w jego stronę. Potykała się o własne nogi. Podbiegł do niej i podniósł ją z kolan. 'Kurwa, co z Tobą?' Zapytał przerażony. Śmiała się, choć przecież była zalana łzami. 'Nic, dasz mi buzi?' Wyciągnęła szyję w jego stronę. 'Uspokój się.' Mruknął. 'Co? Już Ci się nie podobam? Ona jest lepsza?' Warknęła. W odpowiedzi wciągnął tylko głęboko powietrze. Oparł ją o auto. Zakryła twarz dłońmi. 'Ej, nie płacz. Cichutko.' Podniósł jej twarz, by na niego spojrzała. Uśmiechnął się. 'Przepraszam.' Szepnęła. Opadła bezwiednie przytulając się do niego. 'Nie chcę mieć Ciebie tylko w snach.' Ledwie było słychać co mówi. Każde z tych słów poprzedzał szloch. Zasnęła mu między ramionami. 'Super.' Bąknął pod nosem. Wziął ją na ręce. Poczuł, jak jej skóra cierpnie pod jego dotykiem. 'Tak, też Cię kocham.' Powiedział i położył ją na tylnim siedzeniu swojego auta. Zatrzasnął drzwi. 'Cholera!' Wrzasnął i przetarł zmęczone oczy. 'Cholera, no.' "
|
|
|
Gdybym miała powiedzieć, czym jest miłość to najprawdopodobniej dostałabym naganną, za używanie wulgarnych słów.
|
|
|
"-Zatańczysz?
-Jestem zmęczona...
-Ale z nim tańczyłaś
-Bo nie jest moim przyjacielem
Odszedł smutny. Zatrzymała go chwytając za rękę
-Jesteś moim przyjacielem, w stosunku do Ciebie
mogę być szczera, dla niego muszę być miła.
|
|
|
"To nie jest tak, ze jestem zbyt wybredna, czy czekam na księcia na białym rumaku. Ja zwyczajnie nie potrafie trwonić czasu na jakichś palantów, których mózg zastępują bicepsy, a ich szacunek do kobiet mieści się w łyżeczce do herbaty."
|
|
|
"Karmila mnie opowiesciami o idealnej milosci... A wiara w idealy to ciezkie kalectwo."
|
|
|
|