|
o.shady.moblo.pl
Podeszła do niego i rzuciła mu się na szyję ! Trzymając ręce w kieszeniach mówił do niej podniesionym głosem Co ty robisz ? No co robisz do cholery ! Odsuwając się z u
|
|
|
Podeszła do niego i rzuciła mu się na szyję ! Trzymając ręce w kieszeniach mówił do niej podniesionym głosem "Co ty robisz ? No co robisz do cholery !" Odsuwając się z uśmiecham na ustach i wzrokiem skierowanym w jego niebieskie oczy powiedziała "Wiem, że nadal mnie kochasz. Bronisz się przed tym jak możesz, ale nie uda Ci się to ! Jestem dla Ciebie zbyt ważna" Spuścił głowę. Przez dłuższą chwilę stał w milczeniu. Podeszła do niego i powiedziała "Brak odpowiedzi to też odpowiedz kochanie" Po czym pocałowała go w usta a odchodząc dodała "To do jutro kochanie ! Tam gdzie zawsze, tak?". Spojrzał w jej stronę i cicho wyszeptał "Tak, tam gdzie zawsze." || o.shady
|
|
o.shady dodał komentarz: |
28 stycznia 2012 |
o.shady dodał komentarz: |
28 stycznia 2012 |
o.shady dodał komentarz: |
28 stycznia 2012 |
|
Zawsze kiedy z Tobą pisze śmieję się w głos lub tylko się uśmiecham .. a mama patrząc na mnie kiwa tylko głową powtarzając sobie pod nosem . " Boże co ja mam za głupka w domu || o.shady
|
|
|
uwielbiam go za to, że potrafi poprawić mi nawet najbardziej zrąbany dzień. podziwiam, że ma siłę wysłuchiwać tego jak marudzę. dziękuję, że jest. kocham za wszystko i już nigdy nie pozwolę, żeby coś zjebało tę przyjaźń między nami. || o.shady
|
|
|
' o Boże. ' - pomyślałam kiedy zobaczyłam jak nadchodzi znad przeciwka z kumplem. - cześć. - powiedzieli oboje, jego kolega dziwnie się uśmiechnął. - hej. - rzuciłam i poszłam dalej. - stary ty to jednak jesteś pojebany, jak mogłeś ją odrzucić? - usłyszałam za plecami głos tamtego. - co ja straciłem.. masz rację. - przyznał mu. 'misja wykonana' - zaśmiałam się w duchu nie mogąc opanować uśmiechu. || o.shady
|
|
|
piąty dzień bez Niego, jeśli tak będą miały wyglądać ferie to podziękuję. nie chcę takich ferii. chcę go przy sobie, chcę jechać do niego, spacerować po ulicach odwalając kolejny przypał twierdząc, że mnie i tak nikt tutaj nie zna, chodzić na domówki i pić daniels'a w wannie, a nie wiecznie pisać sms'y i tęsknić. || o.shady
|
|
|
była noc impreza trwała on zadzwonił, gadali dojść długo gdy skończyli za chwile znów był telefon im było mało chciała słyszeć jego głos tak dobrze im sie rozmawiało mimo że był najebany || o.shady
|
|
|
siedziała na ławce trzymała telefon w ręku reszta towarzystwa gdzies tam chodziła dobrze sie bawiąc wykreciła jego numer był sygnał po chwili sie rozłaczyła bo tak naprawde nie wiedziała co mu powiedziec nie minela nawet chwila on oddzwonil zatkało ją || o.shady
|
|
|
po powrocie do domu zastałem płaczącą Julkę. -co się stało? -spytałem, podając jej chusteczki. -zerwał ze mną... -wyjąkała i znów zalała się łzami. -co?! dlaczego? -drążyłem. -woli tą wytapetowaną sukę ode mnie... wstałem i biorąc kurtkę, wyszedłem z domu. po niecałej godzinie wróciłem z cwaniackim uśmieszkiem na twarzy. -gdzie byłeś? -spytała siostra. -na piwie z Waltym -skłamałem, rozkładając się na kanapie. następnego dnia po szkole w drzwiach przywitała mnie Julka. -brat, Ty wiesz co? dziś widziałam tego chuja, latał z podbitym okiem. wiesz coś na ten temat ? -spytała. zaśmiałem się i porwałem ją w ramiona. -jak mogłeś ! -krzyczała, śmiejąc się -postaw mnie ! posłusznie odstawiłem ją na ziemię. -dla ciebie wszystko, mała. nigdy nie pozwolę cię skrzywdzić. -powiedziałem, po czym ruszyłem w kierunku swojego pokoju. || o.shady
|
|
|
byłeś zawsze, kiedy tego potrzebowałam. zawsze mogłam liczyć na Twoją pomoc, zabawny tekst. zawsze bez żadnego 'ale' mogłam wtulić się w Twoje ramiona. Gdybym na lekcji napisała Ci sms'a, że mam doła wstałbyś i mnie przytulił nie zważając na reakcje uczniów czy nauczyciela. Gdybym miała zły humor odwaliłbyś jakiś przypał tylko po to by zobaczyć uśmiech na mojej twarzy. zawsze mogłam na Ciebie liczyć. teraz siedzę i piszę do Ciebie kolejnego sms'a. ale Ty nie przyjedziesz, nie przytulisz, nie pocieszysz, nie dasz buziaka w policzek. a cholernie mi tego brakuje, brat || o.shady
|
|
|
|