|
czyżbym niechcący wdepnęła w twoje biedne, maleńkie, pokaleczone ego?
|
|
|
Zostaw mnie, nie kuś, nie mów, nie wołaj. Daj skołatanym myślom odpocząć, już pora.
|
|
|
Zasypia sama z własnymi myślami, płacz goi rany, ból przez ludzi których kochamy
|
|
|
' Chodz tak daleko , ja wciaz z tobą jestem ty musisz być silna ta miłość jest błogosławieństwem. Więc trzmaj się mocno ja zaraz tam będe tam gdzie mój dom, tam gdzie mój spokój, tam gdzie jest moje szczęscie .. "
|
|
|
Zaufaj jej bezgranicznie. Przecież ona nie ma zamiaru wywijać jakiś głupich numerów. Zrozum że chce być z tobą i z nikim więcej
|
|
|
A jeśli jutro dowiesz się, ze pierdolnął mnie samochód też powiesz, ze masz wyjebane?
|
|
|
I tak cholernie zazdrosna jestem, gdy jakaś inna przebywa z Tobą, choć wcale nie jesteś mój .
|
|
|
A ty? Ile już razy powtarzałaś: tak, wszystko w porządku. W czasie, gdy serce pękało na pół?
|
|
|
Ciągle jeszcze żyje, wierzę i jestem.
|
|
|
I oby nie wymyślili emotikony ' kocham cię ' bo nasze usta zapomną jak się te słowa wymawia
|
|
|
A morał tej bajki jest krótki i niektórym znany : mimo tego ,że miłość zadaje ból , to ciągle kogoś kochamy.
|
|
|
|