 |
november.rain.moblo.pl
Oficjalnie mogę stwierdzić że jestem nienormalna i chora psychicznie. No bo skoro włączam piosenkę i zaczynam popierdalać na perkusji powietrznej machać głową i rękami
|
|
 |
|
Oficjalnie mogę stwierdzić, że jestem nienormalna i chora psychicznie. No bo skoro włączam piosenkę i zaczynam popierdalać na perkusji powietrznej, machać głową i rękami no to chyba coś jest nie tak./ november.rain
|
|
|
|
W dupie mam teraz to co powinnam zrobić. Zwykle w takim stanie nie robię nic jedynie włączam muzykę najgłośniej jak się da i mam wyjebane na wszystko. Dobrze się składa, że nie ma rodziców, przynajmniej mogę robić co chcę, skakać, krzyczeć, rzucać krzesłami. Jedynie tak mogę rozładować swoją złość, która obecnie kipi ze mnie z każdej strony, gdyby ktoś był w pobliżu rozwaliłabym mu łeb. Nienawidzę tego, mam ochotę wyjechać i nie wracać./november.rain
|
|
|
|
Podświadomość mówi nam, że wcale nie chcemy się zmieniać. Taka jest prawda, że z każdą sekundą jesteśmy inni. Nie tylko chodzi o wygląd, ale i zachowanie. Codziennie stajemy się dojrzalsi i bardziej odpowiedzialni, coraz bliżej nam do dorosłości. Niektórym nie potrzebnie się do niej spieszy, bo za kilka lat powiedzą "cholera, chciałbym wrócić do tych dawnych lat". Tak naprawdę każdy etap w naszym życiu jest tak samo ważny i nie możemy żadnego pomijać. Ja pominęłam. Zrozumiałam to dopiero teraz kiedy jest już za późno . Teraz mogłabym siedzieć i płakać, ale wolę to naprawić. Szkoda, że nie wiem jak./november.rain
|
|
|
|
Za mało dobrego po sobie zostawiłaś bym mogła nazwać Cię przyjaciółką. Zresztą gdybyś nią była w ogóle byś mnie nie zostawiała. / november.rain
|
|
|
|
Może i nie mam najlepiej, ale narzekać nie powinnam ze względu na to jak mają inni. / november.rain
|
|
|
|
Masz świadomość tego, że wszystko co było, te najlepsze chwile już nigdy nie wrócą?
Ciężko zdać sobie z tego sprawę. Czas mija szybciej niż sobie to wyobrażasz. Zanim się obejrzysz Ciebie już tutaj nie będzie, nie będzie nic./ november.rain
|
|
|
|
Brakowało mi tego 'zimowego szaleństwa' jak za dawnych lat. Wreszcie się przełamałam i dobrze mi z tym. / november.rain
|
|
|
|
Ile ja już razy stawiałam sobie samej warunki. Nie mam motywacji, ani wsparcia, ale musi mi się w końcu udać, po co mam sobie marnować życie czując się beznadziejnie. Nie mogę tak dłużej żyć. / november.rain
|
|
|
|
No i w końcu wszystko gra, brakowało mi tych rozmów wieczorem i możliwości wygadania się komukolwiek. Brakowało mi przede wszystkim Ciebie. Tylko zadaję sobie jedno pytanie, czy nadal będziesz dla mnie kimś tak samo ważnym jak wcześniej? Szczerze mówiąc póki co na to się zapowiada i chciałabym żeby tak już zostało. / november.rain
|
|
|
|
Mimo, że od początku dnia miałam dość walentynek aż do porzygu, to i tak mogę powiedzieć, że dzień zaliczam do udanych. / november.rain
|
|
|
|
Jak tak sobie czasem wracam do przeszłości, którą w jakiejś części spędziłam z Tobą to jednocześnie chce mi się śmiać i płakać. Płakać dlatego, że tak żałosna byłam, a śmiać dlatego, że przez Ciebie. / november.rain
|
|
|
|
Nie wiedziałam, że tak bardzo można znienawidzić własnego przyjaciela. / november.rain
|
|
|
|
Dodaj komentarz