Mógł ją mieć. A mieć ją, to jakby zerwać polnego dmuchawca. A te potrafią się rozpanoszyć. Ona była takim chwastem - silnym, dzikim, dominującym, wszechobecnym. Zbliż się do takiej, a rozprzestrzeni się i zawładnie człowiekiem. On wolał rośliny jednoroczne. Miłe, wdzięczne,nieagresywne bratki i cynie, które znają swoje granice i nie rozrastają się poza rabatki, i nie pojawiają się nieproszone co sezon
|