|
nonchocolate.moblo.pl
mam ochotę przedawkować wszystko począwszy od mleka przez jointy skończywszy na Tobie.
|
|
|
mam ochotę przedawkować wszystko, począwszy od mleka, przez jointy
skończywszy na Tobie.
|
|
|
absurdem jest rozpaczanie nad brakiem miłości. najpierw kurczowo jej
szukamy w każdym dostępnym miejscu a później jak ostatnie desperatki
lamentujemy nad jej odejściem. generalizując zamieć w sercu, spowodowany
pustką jest najrozsądniejszym rozwiązaniem.
|
|
|
z tęsknoty robi się różne niezrównoważone rzeczy. z tęsknoty można
wyszorować szczoteczką do zębów podłogi w całym domu. ulubione
płatki zamiast mlekiem, zalać sokiem pomarańczowym. z tęsknoty można
wyhaftować serduszka na każdej z poszewek, jaką posiada się w
mieszkaniu. można policzyć dni w kalendarzu, doskonale wiedząc, że
zazwyczaj jest ich 365. można przelać wodę w wannie. z tęsknoty można
łkać jak mały szczeniak, oddany do schroniska przez swojego
właściciela. jednak tęsknota bez świadomości, że druga osoba tęskni
równie mocno jest bezsensowna, niczym oddychanie bez udziału powietrza.
|
|
|
najbardziej bolą niespełnione ambicje. świadomość, że nasze marzenia
nigdy nie staną się jawą. najboleśniejszymi momentami w życiu, są te
kiedy zachłannie wierzymy w szczęście, a później taki los czy bóg,
machnie swoją magiczną różdżką i uświadomi nam, że nasza wiara jest
bezpodstawna, a nasze ambicje nierealne.
|
|
|
szczęśliwym jest się wtedy, gdy leżąc wieczorem w łóżku, śmiejesz
się do sufitu, zwierzając mu się z każdej chwili, która mimowolnie
uniosła kąciki Twoich ust. kiedy nie możesz usnąć z podekscytowania.
wtedy, gdy kładziesz się jak najprędzej spać tylko dlatego, że nie
możesz się doczekać kolejnego poranka. to tak jak za czasów
dzieciństwa, kiedy 5 grudnia, nie mogłeś zasnąć wiedząc że rano
znajdziesz obok łóżka mikołajkowy prezent.
|
|
|
nie miałam pojęcia, że tak szybko można się zakochać, a za chwilę
wszystko spierdolić przez własną głupotę.
|
|
|
zrobiłam staranny makijaż , ułożyłam włosy , ubrałam się i
wyszłam do budynku , powszechnie zwanego szkołą . śmiałam się i
gadałam z tymi samymi osobami co zwykle . nikt nie zauważył , że coś
jest nie tak . złapał mnie za rękę , wszedł do damskiego kibla i
spytał , co się dzieje . w oczach stanęły mi łzy , i zaczęłam mu
się żalić całą przerwę , jak to nie lubie zimy , bo nic wtedy mi nie
wychodzi . wysłuchał do końca , przytulił i powiedział , że jestem
głupia , ale kupi mi 3bita , bo mnie kocha . - tak to się nazywa
przyjaciel ♥
|
|
|
prosze, zaakceptuj to, że lubie cię trochę bardziej niż powinnam.
|
|
|
powinieneś być nielegalny, uzależniasz.
|
|
|
trudny charakter? - taak wiem, mam z natury.
|
|
|
- do you love me? ♥ - next question, please.
|
|
|
|