|
.Gdyby śmiech trenował mięśnie brzucha, miałbym, kurwa, kaloryfer!
|
|
|
wkurwiam się. notorycznie chodzę wkurwiona, i pozdrawiam każdego kolesia środkowym palcem. nie zmuszam się do uśmiechu i nie maluję warg krwisto czerwoną szminką byleby tylko jakiś przydupas zwrócił na mnie uwagę. jestem zła na cały świat. najbardziej na pewnego mężczyznę, który ... Wspominałam już, że jestem wkurwiona?
|
|
|
królewna śnieżka w XXI wieku zamieniłaby jabłko na żubrówkę z sokiem jabłkowym , sen w jaki zapadłaby po owym jabłku , to urwany film , a książe ? Pijackie omamy . .
|
|
|
gdyby głupota bolała, żarłbyś apapy jak cukierki.
|
|
|
-Bóg nie istnieje -Istnieje, jest wszędzie ! -A u Kowalskiego w piwnicy też jest ? -Jest ! -A chuja, Kowalski piwnicy nie ma.xd
|
|
|
.Chcę z Tobą uprawiać dziki, namiętny, lekko zboczony, ciut brutalny, nieco wyczerpujący, ale piękny... OGRÓDEK.;DD
|
|
|
jak tak patrzę na tych ludzi, to mam rozkminę czy to ja jestem dziwna czy oni pojebani?
|
|
|
esemes od Ciebie. zapowiada się starsznie.. "sorry, że tak przez esemeska, ale tak jakoś wyszło, inaczej nie potrafię. chcę Ci to powiedzieć, bo dłużej nie ma sensu takie oszukiwanie. lepiej jak to się stanie teraz niż poźniej, im dłużej będzie się to ciągło tym gorzej dla Ciebie. nie potrafię Cię dłużej zwodzić w końcu jesteśmy dorośli i napewno kiedyś to zrozumiesz. wiem, będzie Ci ciężko, ale wierz mi, mi jest też ciężko. piszę, bo ktoś Ci to musi powiedzieć - święty Mikołaj nie istnieje.. "
|
|
|
Najgorzej jest wtedy, kiedy widzę cię obok siebie i mam taką przemożną chęć cię przytulić, ale wiem, że nie mogę... Tak, to dopiero jest szkoła przetrwania.
|
|
|
jak byłam młodsza, to nienawidziłam chodzić na śluby. prawie wszystkie ciotki i podstarzałe krewne podchodziły do mnie, szturchały mnie w ramię mówiąc "no, teraz twoja kolej!'' przestały, kiedy zaczęłam im to samo robić na pogrzebach
.
|
|
|
widząc Ciebie i te pomarańczowe aż tapeciary, sciska mnie coś po lewej stronie mojej klatki piersiowej.
|
|
|
|