|
Starasz się, robisz wszystko jak najlepiej. Podchodzisz do większości spraw z lekkim dystansem, gdyż zraniono Cię już zbyt wiele razy. Ukrywasz uczucia pod wieczną maską uśmiechu i radości. Zgrywasz szczęśliwą kobietę, która bawi się życiem. Jednak Ty sama najlepiej wiesz, że w głębi duszy jesteś dziewczyną, która ponad wszystko potrzebuje bliskości. Samotność Cię wykańcza, a Ty po prostu boisz się do tego przyznać.
|
|
|
a teraz spójrz na nią. pod tą grubą warstwą makijażu ukrywa prawdziwą siebie. skrywa emocje, które tak bardzo na niej ciążą. uśmiech nakleiła na twarz tak nierówno, że jego sztuczność jest wręcz prawie, że namacalna. i co? myślisz, że chciała się w tobie zakochać? myślisz, że chciała tak cierpieć? ostro się mylisz. zawsze była inteligentną dziewczyną i gdyby wiedziała jak to wszystko będzie dalej wyglądać, na pewno nie dałaby się Tobie wciągnąć w to całe gówno. uwierz
|
|
|
Wbrew pozorom, podoba mi się Twoje podejście do sprawy. Też chciałabym mieć na to wszystko wyjebane.
|
|
|
Nigdy nie jesteś wystarczająco dobra, wystarczająco cudowna, wystarczająco wystarczająca. Zawsze znajdzie się jakaś zdzira, która będzie lepsza od Ciebie.
|
|
|
Małym dzieciom nie powinno czytać się bajek, gdzie piękna królewna zakochuje się ze wzajemnością w pięknym królewiczu, są piękni i żyją długo i szczęśliwie. Dzieci powinno się oswajać z rzeczywistością, gdzie happy end`y są rzadkim gościem w naszym życiu.
|
|
|
Czemu nie mogło być inaczej? Dlaczego po prostu nie mogliśmy się pokochać? I być razem. I cieszyć się. I mieć się na wyłączność. I być Jego, a on mój. Chciałam Go kochać, chciałam dawać mu szczęście, być przy Nim zawsze. Chciałam, aby pozwolił mi się kochać. O niczym innym nie marzyłam. Chciałam tak wiele?
|
|
|
ludzie mówią, że bardzo się zmieniłam. prawda jest taka,że dorosłam.przestałam pozwalać ludziom mną dyrygować. nauczyłam się, że nie zawsze można być szczęśliwym. zaakceptowałam rzeczywistość.
|
|
|
Nienawidzę Cię za wszystko. Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło. Za nieprzespane noce i litry połykanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy a przede wszystkim za to że mimo tego jak doskonale Cię znam wciąż Cię kocham czując się z tym żałośnie.
|
|
|
Nie jestem sukowatą pieprzoną Księżniczką, nie mam przyjaciela Geja i nie palę grubych, tanich papierosów. Ale rumienię się na Twój widok. Paradoksalnie jestem wulgarna i chyba z każdym dniem coraz bardziej chamska. I choćbym stanęła na głowie, to i tak słuchawki będą zawsze splątane, herbata za gorąca, a facet nie ten.
|
|
|
kiedyś nie umiałam przestać o tobie mówić, dziś słysząc twoje imię, zatykam uszy i wmawiam sobie, że nic nie słyszę.
|
|
|
Mężczyzna, który powie Ci, że jesteś piękna zamiast krnąbrnie palnąć, że 'niezła z Ciebie dupa'. facet, który tanią obmacywankę na przystanku tramwajowym zamieni w objęcie Cię swoimi ramionami tylko po to, abyś przez moment poczuła się bezpieczna jak kilkuletnia dziewczynka w objęciach ojca. mężczyzna, który kiedy zobaczy, że trzęsiesz się z zimna, elokwentnie odda Ci swoją bluzę, zamiast próbować Cię rozgrzać w nieco sprośniejszy sposób. ten, który pod Twoją bluzką będzie szukał serca, a nie biustu. mężczyzna, który zamiast klepnąć Cię w tyłek, czule pocałuje Cię w czubek nosa. facet, który przy kolegach, przedstawi Cię jako wybrankę serca, a nie dziewczynę na jedną noc. ten, który szybki numerek w publicznej toalecie zamieni na romantyczną noc, wyścieloną płatkami róż. mężczyzna, którego obecności dzisiaj już nie zaznasz
|
|
|
Ile razy płakałaś w poduszkę ? Ile razy przytulałaś się do najlepszego misia, patrząc w jego guzikowe oczy i powtarzając, że wszystko będzie dobrze ? Dziewczyno zastanów się czy warto cierpieć przez takiego palanta.
|
|
|
|