(...) I usiadła na z boku na schodach, otworzyła ksążkę i zaczęła czytać. W uszach miała słuchawki i nie słyszała że ktoś idzie. Ktoś zakrył jej oczy dłońmi, przestraszona odepchnęła go odruchowo. Odwróciła się a on siedział za nią i szepną " uwielbiam słuchasz jak nucisz pod nosem".
|