I usiadłes w ławece za mną. No cóż pani się przesadziła. Zacząłeś stukac mnie ołówkiem. Odwróciłam sie i spytałam " chcesz coś?". Ale wtedy mnie zamurwałeś ty swoim uśmiechem. " nie,nie. no albo ej. masz dlugopis". Oczywiście dałam ci. Ale przecież ty miałeś swój. "Dobra,kit" pomyślałam pisząc zadanie. Dzwonek. "nareszczei" ucieszyłam się. Podszedłeś do mnie i pomogłeś się spakować. Wyszedłeś ze mną z klasy. Naet plecak chciałeś mi nieść. co cię koleś ugryzło? Ahh coraz bardziej mnie sie podobacz bejb. / nofound .
|