|
A Kiedy Zobaczę Go Z Inną , Nie Będzie Mi Go Szkoda , Bo Rodzice Nauczyli Mnie , Że Zużyte Zabawki , Oddaje Się Bardziej Potrzebującym ….. ;\..
|
|
|
Między nami znów zaiskrzy, odnajdziemy blask i wdzięk Zakończymy smutny shopping sztucznych, galerianych szczęść I będzie jak dawniej, przestańmy się spieszyć Zacznijmy od nowa, od tych małych rzeczy
|
|
|
Dziewczyno, zmień swoje nastawienie i biegnij. Rzuć mu się w ramiona, tak po prostu, bez przyczyny. A później powiedz, że jednak nie tych ramion szukasz i tak jak On, rzuć się w ramiona kogoś innego, na jego oczach. Może wtedy zrozumie, co traci.
|
|
|
wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach, a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. - jesteś bezlitosny! - wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło, wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę, aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy. - przepraszam, kochanie. - powiedział, patrząc jej prosto w oczy. - chciałem Cię przygotować ... - na co? wykrztusiła z niezrozumieniem, wypisanym na twarzy. - na moje odejście. - wyszeptał, spuszczając swój speszony wzrok. - na co?! - zaczęła krzyczeć. - spokojnie, kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie, zostaję. - odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona, wyszeptała, że jeszcze jeden taki numer, a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu.♥
|
|
|
Pasja musi być w sercu, a nie w oku. Ważne żeby gitara była subtelnym dźwiękiem, a nie kolorowym pudłem z drogimi strunami. Żeby fotografia przywoływała uczucia z wspomnieniami, a nie była tylko najdroższym aparatem. Żeby ideałem był człowiek, który wiedział jak żyć, a nie szpan i rywale...
|
|
|
jedyny w swoim rodzaju, niezastąpiony, niepowtarzalny, oryginalny, bezkonkurencyjny, nieprześcigniony, niezrównany, niespotykany, niezwykły, fenomenalny, nieprzeciętny, rewelacyjny, szczególny, bajeczny, wyjątkowy GrubSon ♥
|
|
|
Bo jesteś mą wiarą, nadzieją, zagadką
Której nie umiem objąć rozumem
Dlatego mam do niej taki szacunek
|
|
|
Kochasz mnie?
- Tak.
- Dlaczego?
- Bo inaczej nie umiem.
- No ale czemu?
- Bo tak.
- Jak tak?
- Tak.
- Wyjaśnij mi to.
- Jesteś jak powietrze.
- Powietrze jest niewidoczne.
- Ale zawsze przy Tobie.
- Nieodczuwalne.
- Zawsze Cię otula.
- Nadal nie rozumiem.
- A umiesz żyć bez powietrza?
- Nie.
- No właśnie, a ja nie umiem żyć bez ciebie!
|
|
|
Ej, chodź, pokażę Ci mój świat.!
|
|
|
Cały tydzień nie starczy, by powiedzieć ile miłość znaczy !
|
|
|
nie umiem, nie chcę, nie potrafię bez Ciebie - co beze mnie ? - żyć , oddychać, uśmiechać się.. - to jestem Twoim powietrzem? - tak moim osobistym powietrzem, moim słońcem w pochmurny dzień , woda tylko Ciebie pragnę - ale przecież nadal żyjesz. - spotykając się z Tobą jako koleżanka jestem tylko nie dotleniona, tylko strasznie mnie suszy i tylko tak cholernie blada .. ale żyje.. ledwo
|
|
|
Zgubiłam się na drodzę do szczęścia.
|
|
|
|