Kiedy słyszę `przyjaźnimy się` to wiem,że wielka miłość kończy się odwołalnie i,że mężczyzna zwrócił uwagę "bo tak wyszło" na inną babę wstrętną. Wiem również,że nie uchroniłam się przed rozczarowaniem, które jest dopisywane do każdej kobiety chyba już w łonie matki i,że jestem nieszczęśliwa. Nie wiem natomiast co zrobić,żeby się pocieszyć i wytłumaczyć sobie,że życie nie kończy się, tylko dopiero zaczyna , jak to mówią inni.
|