|
"Tyle razy mówiłeś o prawdzie, ani razu nie powiedziałeś prawdy. Tyle razy brzmiałeś poważnie, nigdy jednak nie byłeś poważny."
|
|
|
"Po chuj godzić się i podawać innym rękę? Rozejrzyj się, przecież jest tak... obojętnie."
|
|
|
"Wiem, że też to pamiętasz i tylko nie chcesz widzieć, idąc nie chcesz przestać, trapiony przez życie. I tylko tęsknie. I tylko czekam..."
|
|
|
"Znasz to uczucie gdy nie wierzy w Ciebie nikt? Musisz uciec, ale nie wiesz którędy masz iść..."
|
|
|
"Proszę, rozbij tą szybę, proszę, rozbij to lustro, chcę Ciebie widzieć i niech zniknie oszustwo. Proszę ,otwórz tą klatkę, proszę, otwórz tą celę, chcę na to patrzeć i niech zniknie cierpienie."
|
|
|
"Nie, nieważne konsekwencje i to, co wydarzy się. Nie chcę sobie wmawiać więcej, że dla innych miłość jest, skoro czuję całą sobą, że bez Ciebie zniknie świat..."
|
|
|
"I choć mam Cię dość, gdy znikasz z oczu, już mi Ciebie brak. Przyznać muszę, że trudno Cię zastąpić..."
|
|
|
"Znów milczą usta i rozmowę przekładasz, bo powiedział, że nie lubi zdania 'trzeba porozmawiać'."
|
|
|
"Chyba zapomniałam już o nas, przebacz..."
|
|
|
"Puk, puk, chyba nie da mi odpocząć, nieproszony gość, o nim mówią samotność."
|
|
|
"Ja obiecuję, że spróbuję jeszcze raz, to wszystko..."
|
|
|
"Kocham samotność, tak, proszę, podejdź bliżej. Kocham ciszę tak mocno, mów do mnie głośno, bym mógł słyszeć."
|
|
|
|