|
ninka2103.moblo.pl
Codzienność zmienia nas i oby tak dalej! Jeśli się nie zmienisz możesz się nie odnaleźć...
|
|
|
Codzienność zmienia nas i oby tak dalej!
Jeśli się nie zmienisz, możesz się nie odnaleźć...
|
|
|
I nagle zrozumiałam jak bardzo Cię potrzebuje, jak pusto jest w moim życiu bez Ciebie i źle. Nie umiem żyć bez Ciebie , bez twojej obecności kiedy myślę o tobie łzy same napływają do oczu coś ściska mnie w środku, a serce niemalże pęka z tęsknoty. Potrzebuje Cię jak tlenu... Tak, jesteś moim tlenem. Nie wiem czy to jest miłość ale to jest nie istotne bo najważniejsze to żebyś był przy mnie chociaż czasami bez względu na konsekwencje i ból rozstania...
|
|
|
I nawet gdyby to dla Ciebie nie miało żadnego znaczenia to pisz, dzwoń, przyjeżdżaj do mnie chociażby z nudy i chociażby o 2 w nocy. Dla mnie to jest najlepsze co może mnie spotkać, co nadaje sens memu życiu,, koloruje go na wszystkie kolory tęczy i sprawia, że choć przez chwile czuje się ważna. Ważna dla Ciebie- a tylko to się dla mnie liczy. Właśnie ty...
|
|
|
I pomyśleć, że jeszcze nie dawno byłeś pięć dni w tygodniu obok mnie, a teraz pozostały mi tylko wspomnienia i nadzieja, że ty potrzebujesz mnie równie bardzo co ja, że tęsknisz chociażby w jednym procencie tak bardzo jak ja. To daje mi nadzieje, że będzie dobrze, że w moim życiu zagości jeszcze słońce.
|
|
|
Przytulił ją. Poczuła się bezpiecznie i to ją zabijało, bo wiedziała, że nie może mu zaufać ,że nigdy nie będą razem..
|
|
|
Zaczela go unikac. On udawal , ze to nieprawda. Kochal ja i to go oslepilo. Wiedzial ze juz ma innego. Byla wtedy taka jak jakiej nie chcial znac. Ktoregos dnia spotkali sie na ulicy.
- Czesc- powiedziala.
Odpowiedzial jej, ale glos jego drzal. Zrozumiala ze on wie o wszystkim.Bala sie jakby zrobila cos zlego.
- Nie jestem taki jak o mnie myslisz. Kocham Cie i chce abys byla szczesliwa ale Ty tego nie chcesz.Niszczysz siebie i swoich przyjaciol, bo wierzysz tylko w siebie- mowil drzacym glosem.
Nie rozumiala jego slow. Chciala cos powiedziec ale z jego oczu plynely lzy. I tak sie rozstali...
|
|
|
Tylko Czas rozumie, jak ważnym uczuciem w życiu każdego człowieka jest Miłość
|
|
|
|
Nie, wcale nie jest mi tak łatwo. Jeszcze czasami patrzę w ścianę i mimowolnie wybucham histerycznym płaczem. Znów boli. Nie tyle boli, co zabija. Ale to nic nie znaczy. To nigdy nic nie znaczyło. Te wszystkie słowa były bez znaczenia... / i.need.you
|
|
|
|
To nie był mój najlepszy dzień . Siedziałam samotnie w pokoju rozmyślając . Usłyszałam jakiś hałas na korytarzu , więc zeszłam na dół . Nagle zrobiła się przeraźliwa cisza , a z kuchni wyszedł kolega mojego brata . Sądziłam , że miniemy się bez słowa , lecz on złapał moją dłoń . - Co ty robisz ?! -krzyknęłam . - A nie widać ? Chcę , abyś zrozumiała , że wciąż coś do Ciebie czuję -odparł cicho . - Adi kochanie , Ty masz dziewczynę , zapomniałeś ? -zapytałam z ironicznym śmiechem . - Ale ona nic dla mnie nie znaczy , przecież wiesz . Delikatnie musnęłam jego twarz dłonią , po czym wyszłam z domu . Siedząc na ławce wciąż czułam jego wzrok na sobie . Tak , uwielbiam go kusić . Bajerować to My , ale nie Nas-kobiety . ;> / jtw .
|
|
|
|
Szłam ulicą , gdy nagle go zauważyłam . Spojrzał na mnie całkiem zszokowany . Po jego wyrazie twarzy można było dostrzec , że na pierwszy rzut oka nie poznał mnie . Tak , zmieniłam się . Inny kolor włosów , inna fryzura , seksowny ubiór , pewność siebie wypisana na twarzy . Uśmiechnął się do mnie szczerze i szeroko . ' Co , znów "zakochałeś" się we mnie ? Hah , cierp . ' -pomyślałam , po czym podniosłam rękę do góry , wyciągnęłam środkowy palec skierowany do niego i poszłam przed siebie . / jtw .
|
|
|
Wyjdź na ulice i udowodnij, że jesteś lepszy od tych szarych przechodni" / Yez Yez Yo
|
|
|
|