|
I wiedz, że naprawdę trzymam kciuki za Ciebie bo lepszych w życiu chwil, możesz nigdy już nie mieć.
|
|
|
Spełniały się wszystkie moje marzenia. Wszystkie, i to w jednej chwili, byłam najszczęśliwsza na świecie. A potem? Potem się obudziłam.
|
|
|
Nie pojmuję, jak można być tak zimnym człowiekiem. Nie pojmuję, jak można zamrozić komuś serce, do tego stopnia, że nie odbiera ono żadnych bodźców do Niego docierających.
|
|
|
Nienawidziłam poranków. Przypominały, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami.
|
|
|
Dość mam tańczenia na stole, dość zapijania smutków, dość słyszenia 'wow' od napalonych mężczyzn. Ciebie chcę.
|
|
|
Nie potrafiłam przepraszać. Nigdy nie wyciągałam ręki jako pierwsza. Wolałam nie odzywać się do końca dni, niż podejść i przyznać się do winy. Uciszałam wyrzuty sumienia, twierdząc że niczego nie żałuję. Właśnie w stosunku do Niego, zrobiłam wyjątek. Złamałam swoje zasady. Odarłam się z godności. Zauważyłam, że Go tracę i wbrew sobie postanowiłam Go odzyskać. Pierwszy raz opowiedziałam komuś z detalami o tym co czuję. O tym jak żałuję. Trzęsłam się w obawie, że to wykorzysta. Nie wiedząc ile kosztowało mnie każde ze słów.
|
|
|
Chcesz ze mną być ? Świetnie. Masz mnie w dupie ? Przeżyje. Ale kurwa błagam powiedz mi to, wykrzycz mi to w twarz choćby na przystanku pełnym ludzi, nie każ mi katować się domysłami.
|
|
|
Blada twarz w oknie. Rozciągnięta koszulka. Szerokie spodenki. Rozmazany makijaż. Łzy w oczach.I brak tej głupiej chęci do życia.
|
|
|
Dziś między wdechem, a wydechem. Między uderzeniem, a bólem.
|
|
|
Nie po to się urodziłam, by uciekać. Nie po to się urodziłam, by być nieszczęśliwą, a nikt mi szczęścia na tacy nie przyniesie. Trzeba sobie o nie zawalczyć. Walczyć i wygrać.
|
|
|
i nie będzie żadnej miłości,zauroczeń będzie tylko czysta wódka i niezliczone ilości fajek
|
|
|
Ona nie potrafiła być z nikim innym. Wielu się starało o jej względy, jednak nikt nie potrafił jej zastąpić Jego.
|
|
|
|