|
nikolusieekx33.moblo.pl
' bo z facetami droga pani to jest jak z psami! czyli? jak za nimi gonić zawszę będą uciekać. to udowodnione. ale jak się samemu zacznie uciekać pies natychmias
|
|
|
'- bo z facetami droga pani to jest jak z psami! - czyli? - jak za nimi gonić, zawszę będą uciekać. to udowodnione. ale jak się samemu zacznie uciekać, pies natychmiast biegnie za panią.'
|
|
|
'Prosiaczek zapierdolił poduszkę Kubusiowi i poszedł spać.
- teraz prawdziwych przyjaciół nie ma nawet w bajkach.'
|
|
|
'O ideale? Gdy odchodzę od niego obrażona - idzie za mną. Gdy patrzę na jego usta - całuje mnie. Gdy go popycham i biję - chwyta mnie i nie puszcza. Gdy zaczynam do niego przeklinać - całuje mnie i mówi, że kocha. Gdy jestem cicha - pyta co się stało. Gdy go ignoruję - poświęca mi swoją uwagę. Gdy go odpycham - przyciąga mnie do siebie. Gdy mnie widzi w najgorszym stanie - mówi, że jestem piękna. Gdy zaczynam płakać - przytula mnie i nie odzywa się słowem. Gdy widzi jak idę - podkrada się za mną i przytula. Gdy się boję - ochrania mnie. Gdy kładę głowę na jego ramieniu - nachyla się i mnie całuje. Gdy kradnę jego ulubioną bluzę - pozwala mi ją zatrzymać i spać z nią w nocy. Gdy mu dokuczam - on też mi dokucza i sprawia, że się śmieję. Gdy nie odzywam się przez długi czas - zapewnia mnie, że wszystko jest dobrze. Gdy patrzę na niego z wątpliwością - uzasadnia. Gdy łapię go za rękę - łapie moją.'
|
|
|
'Ciekawi mnie ile tapety by Ci odleciało, gdyby tak podejść i mocno tupnąć nogą,
szkoda, że puder nie zakryje braku twojego mózgu.'
|
|
|
tak, należę do tych osób, którym lepiej wychodzi myślenie niż mówienie. lubię cała się schować
pod kołdrę i myśleć, płakać, uśmiechać się,
marzyć nie dzieląc się tym z innymi.
|
|
|
miłość do rapu, hip hop w głowie tętni, rozpierdala ten cały myślowy mętlik, na karku wyryje sobie to tanim tuszem, kocham swiadome katusze, za to oddam duszę, udowodnić ci to muszę? wszystkie tezy kruszę!
|
|
|
jak chciałaś kurwa zabłysnąć , to było się brokatem posypać .
|
|
|
nie lubię , gdy gubię się i dążę do realizacji celu, którego sama nie rozumiem.
|
|
|
i żygać mi się chce, na te wszystkie puste dziunie, którym w głowie tylko to jaki kolor lakieru wybrać lub jakiej długości tipsy sobie zapierdolą. Tleniony blond, cycki jak arbuzy i to oczywiste, że wpierdolą ci się do łóżka na pierwszej randce? bo co?! no przecież trzeba skorzystać.
|
|
|
|
I gdy sobie Ciebie przypomnę zaczynam płakać,
ale nie dlatego, że żąłuję, tylko,
że jesteś czymś najlepszym, co spotkało mnie w życiu.
|
|
|
Nie przejmuj się, że jesteś zerem..przecież z zer składają się miliony.'
|
|
|
Marzę o dniu, w którym zadzwonisz do mnie i zapytasz co robię jutro wieczorem... Powiem, że na razie nie mam nic w planach, a jak zapytasz czy się z Tobą umówię, nie odpowiem od razu. Gdy tylko odłożę słuchawkę zacznę skakać po łóżku i całować wszystko co się da. Zjem nawet brokuły, których nie cierpię... I tak nie będę nic czuła, w głowie będziesz tylko Ty... Odczekam kilka godzin i oddzwonię. Powiem, że się namyśliłam. Wskoczę w i ruszę na spotkanie. Na najważniejszy wieczór mojego życia. Ta noc będzie niezapomniana. Wrócę do domu, rzucę się na łóżko i odtworzę sobie wszystko jeszcze raz: Twój telefon, widok Ciebie, nieśmiałego, w ślicznej, niebieskiej koszuli, z różą za plecami, i to nieśmiałe "cześć" z Twoich kochanych ust..., potem wspaniała noc, a na koniec... niewinny, wspaniały, uroczy i przecudny pierwszy pocałunek... Tak oto zacznie się nasza przygoda. O tym marzę..
|
|
|
|