![nikiiix3 Nienawidzę tego stanu stanu kiedy nie ograniam gdy wszystko wymyka mi się spod kontroli. późnym wieczorem zeszłam do sklepu . dochodząc słyszałam głośne rozmowy](http://files.moblo.pl/0/4/57/av100_45734_z178419298.jpg) |
nikiiix3.moblo.pl
Nienawidzę tego stanu stanu kiedy nie ograniam gdy wszystko wymyka mi się spod kontroli.
|
|
![Nienawidzę tego stanu stanu kiedy... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/57/av65_45734_z178419298.jpg) |
Nienawidzę tego stanu, stanu kiedy nie ograniam, gdy wszystko wymyka mi się spod kontroli.
|
|
![późnym wieczorem zeszłam do sklepu... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/57/av65_45734_z178419298.jpg) |
późnym wieczorem zeszłam do sklepu . dochodząc słyszałam głośne rozmowy . bałam się wychodzić wieczorami . pierwsza myśl jaka mi przemknęła to : - menele stojący pod sklepem . jak zwykle się doczepią . - wyszłam zza rogu i patrzyłam z niedowierzaniem . siedział na schodach z browcem między nogami . momentalnie zrobiło mi się gorąco , chociaż na dworze było kilka stopni na minusie . modliłam się , żeby żaden z jego kumpli nie odezwał się ani słowem . na marne . - o , księżniczka idzie . - wzięłam głęboki oddech naciskając klamkę od drzwi sklepu . w pośpiechu kupiłam to co potrzebowałam i z drżącymi nogami wyszłam . już nie siedział , tylko stał patrząc na mnie i opierając się o poręcz . - nawet na zwykłe ' siema ' jej nie stać . zajebiście kurwa . - kopnął puszkę z piwem a mnie serce o mały włos nie wyskoczyło z klatki piersiowej . dzisiaj boję się przejść obok ciebie na ulicy . i kto by pomyślał , że kiedyś twoje ramiona wydawały mi się najbezpieczniejszym miejscem na ziemi .
|
|
![a na takie wieczory jak wczoraj... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/57/av65_45734_z178419298.jpg) |
a na takie wieczory jak wczoraj wystarczą moje ulubione chipsy, nowy odcinek Dr. House i starszy brat u boku.
|
|
![nic nie poprawia humoru kobiecie tak... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/57/av65_45734_z178419298.jpg) |
nic nie poprawia humoru kobiecie tak jak zakupy? nieprawda. znam lepsze sposoby. na przykład taki on. kiedy pojawia się na horyzoncie mój humor sięga szczytu
|
|
![w sumie została mi doba 2 godziny i... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/57/av65_45734_z178419298.jpg) |
w sumie została mi doba, 2 godziny i 10 minut wolności. dość że w poniedziałek muszę iść do tego psychiatryka zwanego szkołą, to jeszcze są te pieprzone walentynki. tak, załamanie gwarantowane.
|
|
![radio włączysz wycieczki na... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/57/av65_45734_z178419298.jpg) |
radio włączysz - wycieczki na walentynki już tylko za jeden sms, reklamy telewizyjne - prezenty na walentynki, internet - reklamy jak zaskoczyć swoją drugą połówkę, gazety - sposoby na miły wieczór walentynkowy, sklepy - czerwono. serduszka z idiotycznymi napisami, kwiatki i czekoladki. dom - bracia zastanawiający się jakiś miesiąc nad prezentami dla swoich dziewczyn, tata pytający o ulubione bukiety mamy, mama natomiast o najlepsze męskie perfumy jakie znam, siostra leci z pytaniem, która koszulka dla jej chłopaka będzie lepsza. ja pierdole, kurwicy można dostać.
|
|
![Była na imprezie. Wiedziała że... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/57/av65_45734_z178419298.jpg) |
Była na imprezie. Wiedziała, że przyjdzie więc już na początku zaczęła pić. Po godzinie stała nawalona pod ścianą i krztusiła się dymem z papierosa. Wszedł do kuchni nie wiedząc, że ona tam jest. Odwrócił się, spojrzał na jej oczy, które się zaszkliły i podszedł bliżej. Zaczęła się śmiać. 'Tylko sobie nie myśl, że to przez Ciebie. Dymem się zakrztusiłam i tyle.' Złapał ją za łokieć. 'Chodź. Wyjdziemy na zewnątrz.' Spojrzała na niego wściekła i pijana. 'Chyba sobie kpisz.' Odwróciła się i kończyła swoje piwo. Wyrwał jej butelkę z dłoni i wziął na ręce przekładając przez ramię! 'Cholera! Puść mnie. Puść mnie, no!' Wyszli na zimne powietrze. Postawił ją na ziemi i odwrócił się plecami. 'Coś Ty sobie, kurwa, myślał? Że przyjdziesz i będziesz udawał bohatera? Po jakiego chuja mnie wyprowadzałeś? No po co pytam?! Nie ma już nas. Sam o tym zdecydowałeś i guzik powinno Cię obchodzić, co się ze mną dzieje!' Biła go pięściami po plecach. 'Kocham Cię.' Powiedział. Uderzyła mocniej.
|
|
![z twoich brązowych oczu zawsze bije... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/57/av65_45734_z178419298.jpg) |
z twoich brązowych oczu zawsze bije taki blask..
taki, który zawsze mnie onieśmiela i przyprawia o zawroty głowy :*!!!!
|
|
![On jest dla mnie nikim i każdym... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/57/av65_45734_z178419298.jpg) |
On jest dla mnie nikim i każdym , jest nigdzie i wszędzie .
|
|
![Kochałam powroty do domu ' po... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/57/av65_45734_z178419298.jpg) |
Kochałam powroty do domu ' po lekcjach' o 19 i wyrzuty mamy gdzie byłam i co robiłam, jak tylko powiedziałam że z Tobą , już o nic nie pytala, wiedziała że byłam pod dobrą opieką . Ufała ci , tak jak ja. Nasze plany- wakacje miały być nasze,przepraszam, zmaściłam to
|
|
![Stali w salonie. Obydwoje mieli... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/57/av65_45734_z178419298.jpg) |
Stali w salonie. Obydwoje mieli ściśnięte dłonie w pięści. Kłócili się. 'Spójrz na mnie!' Podeszła do niego bliżej. 'Spójrz mi prosto w oczy i powiedz, że nic dla Ciebie nie znaczę, że wtulanie się w Twoją klatkę piersiową było nic nieznaczącym elementem związku, że wszystkie zdania o naszej miłości, były tak naprawdę zmyślonymi kwestiami, powiedz, że mnie nie kochasz.' Milczał. 'No mów!' Wrzasnęła i łzy poleciały jej po twarzy. 'Kocham Cie, kurwa! Najmocniej na świecie! Ale nie jestem tym, na którego zasługujesz! Ćpam! Nie będę Cię tak ranił!' Dokończył i spojrzał na nią smutno. Stała oniemiała. 'Wolę, żebyś mnie okłamywał, niż żebyś ode mnie odszedł. Chcę żebyśmy razem walczyli o nasze uczucia.' Złapała go za rękę. 'Nie dam Ci odejść.' Uderzył pięścią w ścianę. Usiadł na podłodze i zaczął się kołysać. 'Jestem ćpunem. Ćpunem, kurwa mać.' Kucnęła obok i dotknęła jego ramienia. 'Jesteś moim narkotykiem. Nie pozwól, żebym była na detoksie.' Pocałował ją, jak jeszcze nigdy.
|
|
![Szła nawalona w jego stronę.... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/57/av65_45734_z178419298.jpg) |
Szła nawalona w jego stronę. Potykała się o własne nogi. Podbiegł do niej i podniósł ją z kolan. 'Kurwa, co z Tobą?' Zapytał przerażony. Śmiała się, choć przecież była zalana łzami. 'Nic, dasz mi buzi?' Wyciągnęła szyję w jego stronę. 'Uspokój się.' Mruknął. 'Co? Już Ci się nie podobam? Ona jest lepsza?' Warknęła. W odpowiedzi wciągnął tylko głęboko powietrze. Oparł ją o auto. Zakryła twarz dłońmi. 'Ej, nie płacz. Cichutko.' Podniósł jej twarz, by na niego spojrzała. Uśmiechnął się. 'Przepraszam.' Szepnęła. Opadła bezwiednie przytulając się do niego. 'Nie chcę mieć Ciebie tylko w snach.' Ledwie było słychać co mówi. Każde z tych słów poprzedzał szloch. Zasnęła mu między ramionami. 'Super.' Bąknął pod nosem. Wziął ją na ręce. Poczuł, jak jej skóra cierpnie pod jego dotykiem. 'Tak, też Cię kocham.' Powiedział i położył ją na tylnim siedzeniu swojego auta. Zatrzasnął drzwi. 'Cholera!' Wrzasnął i przetarł zmęczone oczy. 'Cholera, no.'
|
|
|
|