|
niienormalna.moblo.pl
nienawidze Cie! za co? za to że tak bardzo cie kocham.
|
|
|
nienawidze Cie! -za co? - za to, że tak bardzo cie kocham. ; (
|
|
|
Masz w sobie coś, co sprawiało, że Ci nigdy nie odmawiałam.
|
|
|
nauczycielka przewróciła na kolejną kartkę podręcznika. - teraz pytanie. czym jest miłość? pokażcie mi. - podjęła, po czym Jej powieki mimowolnie skurczyły się w wąskie otwory, a wzrok padał idealnie za mnie. odwróciłam się. wskazywał na moją osobę. - nic do Ciebie nie dociera! co od Niej chcesz?! - wykrzyknęła babka, a On prychnął tylko pod nosem, odsunął głośno krzesło i podszedł do mnie. - no problem. skoro tak, pokażę inaczej. - obdarzył katechetkę szerokim uśmiechem, przytykając swoje wargi do moich.
|
|
|
Myszko , proszę zrozum, że jak płaczemy to razem. Jak śmiejemy się - to razem. Jak krzyczymy - to razem. Nic osobno, nigdyyy!
|
|
|
Na dźwięk czyjego imienia Twoje serce bije szybciej?
|
|
|
- ale weź powiedz -a co książkę piszesz ? - taaa -to omiń rozdział
|
|
|
Pamiętasz tą ciszę po której następuje pocałunek? To jest chwila, której nie da się wymazać z pamięci.
|
|
|
To takie chujowe, stoisz i patrzysz jak odchodzi ktoś, kto był dla ciebie całym światem, ktoś bez kogo nie wyobrażałaś sobie ani jednego dnia, a teraz każdy kolejny dzień będzie musiał ci pomóc zapomnieć o tym wszystkim co was łączyło.
|
|
|
znasz to uczucie, kiedy widzisz go z daleka i usilnie starasz się przypomnieć sobie sytuację ze swojego lub cudzego życia, która sprawi, że się zaśmiejesz po to tylko, aby przechodząc obok niego wyglądać na szczęśliwą osobę, która zapomniała o tym, jak ją zranił, jednakże jego widok tak Cię paraliżuje, że nie jesteś w stanie myśleć racjonalnie,
|
|
|
Jesteś bliską mi osobą, krótko mówiąc - kocham Cię. Chcę być zawsze tylko z Tobą, Twą bliskością cieszyć się. Pragnę patrzeć jak się śmiejesz i jak ronisz smutku łzy. Uwierz proszę, że istniejesz w moim sercu tylko Ty.
|
|
|
nigdy nie pytaj się mnie 'co ci leży na sercu?', bo w odpowiedzi dostaniesz same niecenzuralne słowa zmieszane ze spazmatycznym płaczem. Po prostu nie nauczyłam się jeszcze rozmawiać o niektórych sprawach, większości sprawach, o życiu.
|
|
|
Zachwycam się chwilami jak dobrymi produkcjami. Momentami pomiędzy oddechami.
|
|
|
|