|
nightmaree.moblo.pl
Twoja chamskość uzasadniona słowami: nie chce żebyś robiła sobie nadzieje . Och jaki Ty wielkoduszny.
|
|
|
Twoja chamskość uzasadniona słowami: "nie chce żebyś robiła sobie nadzieje". Och, jaki Ty wielkoduszny.
|
|
|
nauczmy się doceniać przyjaciół, życie nie kręci się tylko na miłości./muuniek
|
|
|
czytam nasze stare rozmowy na gg i nie wierzę jak wszystko się pozmieniało./muuniek
|
|
|
Codziennie dziękuję Panu Bogu za tych zajebistych ludzi, którzy pomimo upływu czasu nic się nie zmienili./literyjutra
|
|
|
Chętnie wtulam się w Twoją mięciutką bluzę, zarzucaną mi na ramiona podczas naszych wieczornych spacerów.
|
|
|
Najpiękniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek usłyszałam ? Twój śmiech.
|
|
|
Nie chcę, abyś był we mnie szalenie zakochany. Zakochanie to nie miłość. Chcę, abyś mnie kochał - czasem rozsądnie, czasem spontanicznie, nie rzucił dla mnie świata, ale się tym światem dzielił. Nie mów, że mnie nie zostawisz, nie kocha się słowami. Po prostu mnie nie zostawiaj i nie mów nic.
|
|
|
A gdyby moje oczy potrafiły robić zdjęcia, miałbyś już profesjonalną sesję zdjęciową. A nawet kilka. Albo kilkadziesiąt...
|
|
|
Za naiwność trzeba płacić. Za głupotę. Zaślepienie. Za wszystko.
|
|
|
Powiedz im wszystkim, że tętno Twoje i moje ma wspólną prędkość.
|
|
|
Pod powiekami mam własne niebo. Własny raj. Wszystko jest tam idealne, dopięte na ostatni guzik. Mam to czego potrzebuję. Mam Ciebie. Mam swoje powietrze, którym jest twoja miłość. Lecz kiedy otwieram oczy, w ułamek sekundy mój eden pryska jak mydlana bańka. Wracam na ziemię. Wracam do piekła.
|
|
|
Przyjacielu.. dziękuję za każdy dzień u twego boku, za każdą godzinę szczęścia, minutę ciszy, sekundę tęsknoty i za wieczność miłości. Dziękuję za każdy namalowany uśmiech, każdą osuszoną łzę, za każde nieporozumienie, bo to właśnie one nauczyły mnie wyrozumiałości i naprawiania błędów, bo właśnie kłótnie i zgody nauczyły mnie miłości. Przyjacielu to z Tobą rozpoczynałem każdy nowy dzień, wykorzystywałem nową szansę na lepsze jutro. To z Tobą przemierzałem kilometry szczęścia, to u Twego boku gubiłem cierpienie tańcząc w deszczu łez. Dziękuję
|
|
|
|