|
niezapominajka_2.moblo.pl
Nie ide do nieba mam lęk wysokości.
|
|
|
Nie ide do nieba - mam lęk wysokości.
|
|
|
Cieszę się kiedy mnie obgadujesz. To miłe, że jesteś tak żywo zainteresowany moją osobą, że musisz się tym z kimś podzielić :D
|
|
|
Aż mnie korci, żeby mu wygarnąć, jak bardzo go nienawidzę, jakim on jest plejasem, idiotą, cymbałem! Ale niestety go kocham .
|
|
|
najgorsza jest walka pomiędzy tym co wiesz, a tym co czujesz.
|
|
|
wielkie sorry, za to, że nie umiem się powstrzymać od śmiechu, kiedy przytulasz laskę, której największym problemem jest złamany tips. zszedłeś na dno. totalne, głębokie dno, frajerze.
|
|
|
przestań pierdolić kłamstwa na mój temat, bo zacznę mówić prawdę o Tobie.
|
|
|
ciężko wyrazić słowami to co aktualnie czuję, jestem pełna uczucia, które we mnie buzuje. To uczucie które sprawia że nie mogę spać wieczorem jakby ktoś stał nade mną i świecił reflektorem .
|
|
|
Chciałbym, aby moje życie było beztroskie, takie jakie miało miejsce 9 lat temu.. Jako małe dziecko nie przejmowałam się, co będzie jutro. Żyłam teraźniejszością, żyłam po prostu chwilą. Wszystko, co działo się wokół mnie przynosiło mi szczęście, było kolorowe.. Jednym, jedynym dniem, na który zawsze czekałam były moje urodziny, gdy zaczynały spadać liście z drzew na mojej twarzy witał ogromny uśmiech i zawsze krzyczałam "mamusiu, za niedługo moje urodziny!". Teraz nawet to święto mnie nie cieszy, wraz z kolejnymi latami czuję, że moja paleta kolorów się kończy, wszystkie odcienie tęczy blakną, pozostawiając po sobie wyschnięte szczęście, które jeszcze tak niedawno towarzyszyło mojemu życiu...
|
|
|
gdzie zdobyłeś tą zdolność że nawet gdy cały świat się wali masz na to wyjebane?
|
|
|
Czemu Taka Jesteś? - Jaka? - Udajesz twardą i szczęśliwą ale naprawdę nie dajesz sobie rady i płaczesz. - Bo nauczyłam się że bycie sobą to za mało?
|
|
|
siedziała sama na kanapie wpatrując się w to co dzieje się za oknem i z trudem powstrzymywała łzy wiedząc że on teraz kocha inną.
|
|
|
Nienawidzę Cię za wszystko. Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło. Za nieprzespane noce i litry połykanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy a przede wszystkim za to że mimo tego jak doskonale Cię znam wciąż Cię kocham czując się z tym żałośnie.
|
|
|
|