![niezapominajka_2 Jakże gorzkie jest powolne rozstawanie się z ukochanymi istotami. O ileż łatwiej dokonać jednego cięcia i pozostać w samotności która jest naturalnym stanem czł](http://files.moblo.pl/0/7/23/av100_72303_71714_de6bac05000e6c894d95c11b.jpg) |
niezapominajka_2.moblo.pl
Jakże gorzkie jest powolne rozstawanie się z ukochanymi istotami. O ileż łatwiej dokonać jednego cięcia i pozostać w samotności która jest naturalnym stanem człowieka.
|
|
![Jakże gorzkie jest powolne... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/23/av65_72303_71714_de6bac05000e6c894d95c11b.jpg) |
Jakże gorzkie jest powolne rozstawanie się z ukochanymi istotami. O ileż łatwiej dokonać jednego cięcia i pozostać w samotności, która jest naturalnym stanem człowieka.
|
|
![Czy to nie absurdalne że... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/23/av65_72303_71714_de6bac05000e6c894d95c11b.jpg) |
Czy to nie absurdalne, że wspomnienia o dobrych czasach o wiele częściej doprowadzają do łez, niż wspomnienia o tych złych?
|
|
![Jedyna moc jaka istnieje jest... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/23/av65_72303_71714_de6bac05000e6c894d95c11b.jpg) |
Jedyna moc, jaka istnieje, jest wewnątrz nas samych.
|
|
![Kochać to rzucić się w głęboką... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/23/av65_72303_71714_de6bac05000e6c894d95c11b.jpg) |
Kochać to rzucić się w głęboką przepaść nie znając skutków, oddajesz się cała , ryzykując zranienie. Choć może nie powinniśmy wyznaczać granic. Bo gdy czasem przekroczymy granicę widok z drugiej strony zapiera dech w piersiach.
|
|
![ej skoro już się do mnie nie... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/23/av65_72303_71714_de6bac05000e6c894d95c11b.jpg) |
ej, skoro już się do mnie nie odzywasz i udajesz, że mnie nie znasz, to dlaczego się tak patrzysz.? :C
|
|
![Kocham ziemię po której On stąpa... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/23/av65_72303_71714_de6bac05000e6c894d95c11b.jpg) |
Kocham ziemię, po której On stąpa; powietrze nad jego głową; wszystko, czego dotknie Jego ręka, każde jego słowo, każde spojrzenie, każdy postępek i Jego całego bez zastrzeżeń.
|
|
![Kochasz go. W porządku. Wszyscy o... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/23/av65_72303_71714_de6bac05000e6c894d95c11b.jpg) |
Kochasz go. W porządku. Wszyscy o tym wiedzą, włącznie z nim, a ty się zastanawiasz co masz robić. Nie rób nic. Prędzej czy później zrozumie, że jest szczęściarzem, bo z tylu chłopaków wybrałaś właśnie jego, a jemu to nie pasuje. Powiedz mu, że go kochasz.
|
|
![miała tysiąc myśli w jednej chwili... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/23/av65_72303_71714_de6bac05000e6c894d95c11b.jpg) |
miała tysiąc myśli w jednej chwili i niewiele czasu by zrobić cokolwiek, nie umiałaby uśmiechnąć się byś zauważył ją wśród tylu innych.
|
|
![nie uśmiechaj się do mnie w ten... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/23/av65_72303_71714_de6bac05000e6c894d95c11b.jpg) |
nie uśmiechaj się do mnie w ten sposób. nie teraz, kiedy mam świadomość, że już nigdy nie będziesz mój, a ja nigdy nie będę mogła dobrowolnie, tego uśmiechu odwzajemniać, zupełnie przypadkowo, wpatrując, się zachłannie w twoje oczy.
|
|
![za każdym razem kiedy do mnie... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/23/av65_72303_71714_de6bac05000e6c894d95c11b.jpg) |
za każdym razem kiedy do mnie napiszesz ja wyobrażam sobie,że Ci na mnie zależy,że jestem dla Ciebie kimś ważnym i chociaż napiszesz tylko: co u Ciebie? ja czekam na kolejną wiadomość o treści: tęsknie za Tobą. teraz nie dziwię się jak mówią,że jestem uzależniona od Ciebie. sama to zauważyłam...
|
|
![kiedyś Ci opowiem jak puste były... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/23/av65_72303_71714_de6bac05000e6c894d95c11b.jpg) |
kiedyś Ci opowiem, jak puste były wieczory bez Ciebie, gdy za towarzystwo robiła muzyka, herbata, koc i twoje zdjęcia, powiem Ci, jak smakowały moje łzy i tęsknota, której nie dało sie opisać słowami, że nawet pomarańcze traciły smak.
|
|
![rzucić to wszystko i uciec.... teksty](http://files.moblo.pl/0/7/23/av65_72303_71714_de6bac05000e6c894d95c11b.jpg) |
rzucić, to wszystko i uciec. zacząć żyć od nowa. z nową etykietką. bez opinii, na starcie. bez ludzi, którzy kładą Ci kłody pod nogi. bez problemów, bez rutyny. bez abstrakcyjnej nadziei na lepsze jutro. chcę uciec. ale nie mogę. dalej tkwię, w tym zakichanym, szklanym, pudełku, zwanym życiem. stąd, nie ma wyjścia. nawet śmierć, jest zbyt bezszelestna, by pomóc.
|
|
|
|