 |
niezapominajka_2.moblo.pl
Bo wszechświat zawsze pomaga nam spełniać marzenia nawet najbardziej błahe.
|
|
 |
Bo wszechświat zawsze pomaga nam spełniać marzenia, nawet najbardziej błahe.
|
|
 |
Bo śmiałkiem jest ten, kto podejmuje decyzje wbrew obawom, ten, kogo na każdym kroku nękają demony, kogo nurtują rozterki, czy ma rację czy nie. A mimo to działa - bo również wierzy w cuda.
|
|
 |
ty chcesz mnie zniszczyć kłamstwem . ja cie zniszczę szczerością .
|
|
 |
Lepiej udawać szczęśliwą niż tłumaczyć każdemu co mi jest.
|
|
 |
Jedno słowo może zranić. Dwa słowa - doprowadzić do łez. Trzy słowa sprawią, że zwątpisz w sens życia. Ale to dopiero cisza zabija wszystko to, co najpiękniejsze.
|
|
 |
Wzdychasz do Niego wszystkimi wolnymi chwilami,
a nocy wciąż myślisz i zasnąć nie możesz.
Co się dzieje?!
Twe ciało na Jego widok szaleje.
W płucach Ci dech zapiera,
czy to miłość czy zauroczenie?
Nie wiesz co myśleć masz,
czy kiedyś swe serce Mu dasz.
Takie właśnie jest życie ! Taka jest miłość !
|
|
 |
powiedział jej, że to jest koniec. tym samym zabrał jej powietrze, sens życia, oraz zatrzymał pracę jej serca. uruchomił kanaliki łzowe, które już nigdy nie zatrzymały tych przeszklonych łez.
|
|
 |
Gdybym skoczyła z dachu płakałbyś za mną.?
|
|
 |
A dzisiaj już nieważne, że coś kiedyś było..
|
|
 |
czasem chciałabym się na niego rzucić, ale, cholera, nie mogę......
|
|
 |
chcę drinka. chcę pięćdziesiąt drinków. chcę butelkę najczystszego,
najmocniejszego, najbardziej niszczycielskiego, najbardziej trującego alkoholu na ziemi.
chcę pięćdziesiąt butelek. chcę cracku, brudnego i żółtego i wypełnionego formaldehydem.
chcę kupę amfy w proszku, pięćset kwasów, worek grzybów,
tubkę kleju większego od ciężarówki, basen benzyny tak duży,
żeby się w nim utopić. chcę czegoś, wszystkiego,
czegokolwiek, jakkolwiek, ile się da.
By zapomnieć.
|
|
 |
Jezeli któregos dnia poczujesz, że chce Ci się płakać.
Zadzwoń do mnie...
Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę płakać razem z Toba...
Jezeli któregos dnia zapragniesz uciec, nie bój się do mnie zadzwonić...
Nie obiecuję, że Cię zatrzymam, ale mogę pobiec z Toba...
Jezeli któregos dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać.
Zadzwoń do mnie...
Obiecuję być wtedy z Toba i obiecuję być cicho...
Ale jezeli któregos dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze...
Przybiegnij do mnie bardzo szybko.
Mogę Cię wtedy potrzebować...
|
|
|
|