|
nie chce mieć Cię na co dzień, chce Cię mieć na noce. weź mnie dziś do domu i pomału całuj
|
|
|
Pijmy tak, by potem żałowac i mówic " nigdy więcej ", a następnej Soboty powtórzyc wszystko
|
|
|
chuj z uczuciami, mam przyjaciół, z którymi mogę poczuć się jak suka bez uczuć. gówno warci przyjaciele, znam to.
|
|
|
Wakacje. Możemy zrywać nocki bez konsekwencji.
|
|
|
Idąc obok doskonale wiedział, że moje zmarznięte palce pragną jego dotyku.
|
|
|
Z ciszą Ci do twarzy, laska.
|
|
|
Ludzie zatykają Ci usta, potem każą mówić.
|
|
|
uciszyłam w sobie tą małą dziewczynkę, gdzieś pomiędzy szóstym kieliszkiem, a czwartym papierosem.
|
|
|
Bo tutaj nic nie jest normalne. Nigdy nie było. Bo tutaj siedzi się na ławce o 3.40 nad ranem i paląc papierosy rozmyśla nad swoim życiem. Związki zawsze mają swój koniec, a obietnice okazują się być chuja warte. Bo tutaj nikt już nie pamięta kiedy ostatnio poczuł do kogoś coś innego niż pożądanie, bo tutaj prawie każdy z każdym spał i każdy myśli o śmierci przynajmniej raz dziennie. Dlatego tacy jesteśmy. Bo tutaj tak jest.
|
|
|
gdy przytulił mnie po raz pierwszy w szkole nie liczyło się to, że wpadliśmy w zakłopotanie ani to jaki nauczyciel stoi za nami, nawet nie widziałam mojej przyjaciółki mówiącej stale do mnie a on odchodzącego kolegi, tak to była najpiękniejsza przerwa w nowej szkole!
|
|
|
Rozmawiałam z przyjaciółką. W pewnej chwili kompletnie odleciałam, znalazłam się w zupełnie innym miejscu. Kontakt z rzeczywistością, odzyskałam dopiero, gdy przyjaciółka zaczęła mi machać ręką przed oczami. - Co z tobą? Słuchasz mnie w ogóle? - spojrzałam na nią i poczułam, że moje oczy stają się szkliste. - Kocham Go, tak cholernie Go kocham, a wiesz co jest najgorsze? Że to wszystko jest bez znaczenia.
|
|
|
bo ja jestem zajebista , to sprawa jest oczywista ;)
|
|
|
|