Uwielbiałam jak się na mnie złościł . nikt nie potrafił tak uroczo marszczyć czoła jak on . krzyczał na mnie jak na małą dziewczynkę . a ja się tylko uśmiechałam doskonale wiedząc , że to nie potrwa długo , że zaraz podejdzie i mnie przytuli w ramach przeprosin : *
|